Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Metamorfozy z Nowinami. Schudli już po 20 kg i walczą dalej!

Urszula Sobol
Minęło 14 tygodni, od kiedy Katarzyna i Wojtek rozpoczęli metamorfozę z Nowinami. Rezultaty są zaskakujące. Kasi ubyło już 19 kg, a Wojtkowi 20 kg! Oboje tryskają energią i humorem.

Po 14 tygodniach diety Katarzyna waży 98 kg. Kiedy zaczynaliśmy metamorfozę, ważyła 117 kg. Czyli ubyło jej aż 19 kg! Wojtek startował z wagą 116 kg. Obecna jego waga to niecałe 96 kg. Dotychczasowy rezultat metamorfozy - minus 20 kg!

- U Wojtka wyjściowo mieliśmy do czynienia z otyłością. Na dzień dzisiejszy mogę już powiedzieć, że mieści się w zakresach norm na zawartość tkanki tłuszczowej - mówi Paulina Górska z Centrum Dietetycz-nego „Nutripoint” w Rzeszowie. - Obecność tłuszczu w organizmie zmniejszyła się o 13 proc., z 37,5 kg do 18,3 kg. Do końca programu żywieniowego pozostało nam 6 tygodni, podczas których postaramy się zrzucić jeszcze około 5-6 kg - zapowiada dietetyk.

Redukcja masy ciała u naszych Czytelników przebiega bez zarzutu, a spadki wagi są widoczne gołym okiem. - Jest to zasługa skrupulatnego przestrzegania rozpiski i zaleceń odnośnie wysiłku fizycznego - wychwala uczestników metamorfozy Paulina Górska. - Wojtek świetnie współpracuje i wywiązuje się ze wszystkich wytycznych.

Również Katarzyna z dużą sumiennością podchodzi do realizacji wyznaczonego sobie celu.

- Nie idzie na skróty i daje z siebie bardzo dużo. Widać to szczególnie po skrupulatności, z jaką przestrzega zaleceń dietetyka i intensywnej aktywności fizycznej, którą udało jej się wkomponować w tydzień zajęć - stwierdza Ewa Stepek, die-tetyk z Centrum Dietetycznego „Nutripoint”w Rzeszowie. - Przy takim zaangażowaniu z jej strony jestem pewna, że uda się osiągnąć nie tylko to, co zaplanowałyśmy na początku metamorfoz, ale dużo więcej (planowany na początku metamorfozy ubytek masy ciała u Kasi to 20 kg. Natomiast u Wojtka 26 kg - przyp. red.).

- Z każdym spadającym kilogramem czuję się bardziej lekko i zdrowo, a najbardziej motywuje mnie nadchodzące lato - uśmiecha się Katarzyna.

- A ja mam masę energii i świetne samopoczucie. Spadające cyfry na wadze dodają mi pewności siebie i motywują do dalszej pracy nad samym sobą, nie tylko wagowej, ale i osobowościowej. Bo ze zmieniającą się wagą jednocześnie zmieniam się cały - podkreśla Wojtek.

Czasem są zachcianki

Nowy jadłospis Katarzyny i Wojtka bogaty jest we wszystkie grupy produktów.

- Dieta tak jest zbilansowana, aby nie dopuścić do niedoborów pokarmowych. Rzadko pojawiają się zachcianki na coś konkretnego, ponieważ jadłospis jest bardzo urozmaicony - wyjaśnia Paulina Górska.

Na każdym spotkaniu Katarzyny i Wojtka z dietetykami omawiane jest menu, które było zrealizowane w ostatnich dwóch tygodniach. - Wówczas Wojtek wskazuje, co mu najbardziej smakowało i na co miałby ochotę. Wszelkie sugestie staram się uwzględniać w rozpisce na kolejne tygodnie - opowiada Paulina Górska. - Czasami poza dietą wpada coś słodkiego, ale na to jest przyzwolenie - raz w tygodniu może zjeść swoje ulubione łakocie.

- W diecie Katarzyny stawiamy na urozmaicenie i taki dobór składników, który na długo będzie sycił - dopowiada Ewa Stepek. - Wszystko po to, aby nie czuła się głodna i zniechęcona.

Na śniadanie u Katarzyny pojawiają się owsianki, omlety i kanapki, na drugie śniadanie zestawy z jogurtu naturalnego, owoców i orzechów. Na lunch często występują pożywne sałatki, które mają pomóc wy-trwać do późnego obiadu. Główny posiłek złożony jest z kasz, razowego makaronu, chudego mięsa i obowiązkowych warzyw. Dzień kończy się małym posiłkiem.

Ach, te słodycze...

Katarzynie najtrudniej jest wyeliminować słodycze, które wcześniej często zastępowały pełnowartościowy posiłek.

- Mam kryzysy i bywa, że zjem coś spoza diety, ale staram się robić to jak najrzadziej - wyznaje Katarzyna.

- Cukrowy głód staramy się łagodzić słodkimi potrawami, jak owocowe omlety, kakaowe owsianki oraz świeżymi i suszonymi owocami - mówi dietetyk.

Katarzynie najbardziej przypadły do gustu daktyle. Owoce w różnej formie pojawiają się najczęściej w towarzystwie jogurtu lub maślanki.

- Dzięki temu zawarty w nich cukier, mimo że lepszy od tego w batonikach, nie powoduje tak gwałtownych wahań poziomu glukozy we krwi - wyjaśnia dietetyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24