54-latek, który zginął w pożarze był miejscowym grabarzem. Mieszkanie z parterowym domu komunalnym na osiedlu Rozwadów zajmował córką i synem. Budynek to rudera ze skleconym z dykty przedsionkiem. Przylega do niego prywatny budynek, który wynajmuje młode małżeństwo. Tragedia rozegrała się na ich oczach.
Żona uciekła
- W pewnej chwili poczułem swąd, jakby plastik się topił. Wyszedłem na zewnątrz wyłączyć prąd przy drzwiach i wtedy zobaczyłem dym wydobywający się z mieszkania sąsiada. Był tam już jego syn - opowiada młody mężczyzna.
Kazała żonie zabrać dziecko i przenocować do znajomych. Nie wiedział, jak sytuacja się rozwinie. Sam pobiegł do syna sąsiada, córka mężczyzny była akurat poza domem. Wezwali straż pożarną, ale wiedząc, że w środku jest 54-latek, próbowali wejść do mieszkania.
- Temperatura była już tak wysoka, że topiły się na nas kurtki - opowiada mężczyzna.
Strażacy też nie zdecydowali się od razu wejść do środka, bo wypalona konstrukcja dachu groziła zawaleniem. Najpierw ugasili ogień.
Nie wiadomo, skąd się wziął ogień
Gdy już weszli do mieszkania, dla 54-latka było za późno. Jego zwłoki leżały tuż przy drzwiach. Próbował się wydostać z płomieni, ale najprawdopodobniej zaczadził się i stracił przytomność. Obok znaleziono zwłoki psa.
- Policjanci ustalili, że dom był ogrzewany piecami kaflowymi. Wstępne czynności nie pozwoliły na ustalenie przyczyn pożaru - twierdzi Andrzej Walczyna, rzecznik KPP w Stalowej Woli.
Po akcji gaszenia oba budynki nadają się do wyburzenia. Były kiepskiej konstrukcji.
- Zostały zalane wodą, a mróz porozsadzał ściany - pokazuje młody mężczyzna.
Żałuje, bo chciał odkupić wynajmowane dom. Teraz z żoną będą musieli szukać nowego lokum. Nie wiadomo, co stanie się z dziećmi ofiary, które, jak ustaliliśmy nieoficjalnie, nie były zameldowane w mieszkaniu przy ul. Kościuszki.
Ostrożnie z dogrzewaniem
Policja przestrzega, zwłaszcza teraz, podczas dużych, nocnych mrozów, o zachowanie szczególnej ostrożności podczas dogrzewania mieszkań.
- Używając pieców, piecyków, grzejników, kotłów stosujmy się do poleceń zawartych w instrukcjach ich użytkowania - mówi Andrzej Walczyna.
I dodaje, że często przeciążamy urządzenia grzewcze, zasłaniamy otwory wentylacyjne i nie rozszczelniamy okien. Nie wspominając już o regularnym sprawdzaniu drożności przewodów kominowych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Torbicka kontra Derpienski na Festiwalu w Cannes. Cicha elegancja czy róż i cekiny?
- O tej relacji Rosiewicza i Villas nikt nie wiedział. Prawda wyszła na jaw teraz
- Roxie obwieszona Chanel wybierała obrączki z Kevinem. Mieli wyjątkowe towarzystwo
- Foremniak obnaża sfatygowane stopy. Mogła oszczędzić nam takich widoków? [FOTO]