Miasto Szkła Krosno chce utrzeć nosa Żakowi. Niedźwiadki Chemart bez presji. Resoviacy mają rachunki do wyrównania

Krośnianie chcą poprawić sobie nastroje po niespodziewanej porażce z AZS AGH Kraków, a też zrewanżować się Żakowi za bolesną przegraną z I rundy (83:84). W Koszalinie Szklany Team wypuścił mecz dosłownie w ostatnich sekundach, mając jednak ogromne pretensje do decyzji sędzi (trenera Edmundsa Valeiko kosztowało to finansową karę). Abstrahując od spraw ambicjonalnych, krośnianie muszą bronić pozycji wicelidera, bardzo korzystnej w fazie play off.

Z kolei ekipa z Przemyśla może na względnym luzie pograć w Poznaniu. Po pokonaniu rezerw Śląska Wrocław, przerwaniu koszmarnej serii porażek, oddaliła od siebie widmo strefy spadkowej, a tydzień temu postraszyła Astorię w Bydgoszczy. W sobotę spróbuje powtórzyć wyczyn z 14. kolejki, gdy wygrała z Eneą Basket 101:89. Oba mecze naszych pierwszoligowców zostały zaplanowane nietypową porę czyli godzinę 20.

W 2. lidze po raz ostatni w fazie zasadniczej w swej hali wystąpi OPTeam Resovia. Zmierzy się w sobotę z UJK Kielce i ma motywację do walki, bo w I rundzie przegrała z Wojciechem Pisarczykiem i spółką 78:91. Mecz w hali przy ul. Towarnickiego rozpocznie się o godzinie 18.

W niedzielę wieczorem Niedźwiadki Chemart II Przemyśl podejmą Basket Hills Bielsko-Biała. Jeśli napsują krwi wiceliderowi tabeli, będzie to już godne pochwały. Mecz o godzinie 18 w hali POSiR.