Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Szkła Krosno gra w Lublinie. Trudny mecz Siarki Tarnobrzeg

sec, mił
Miasto Szkła Krosno minimalnie przegrało w środę z Asseco Gdynia. Krośnianie szybko muszą jednak o tym zapomnieć, bo w sobotą czeka ich wyjazdowy mecz ze Startem Lublin.
Miasto Szkła Krosno minimalnie przegrało w środę z Asseco Gdynia. Krośnianie szybko muszą jednak o tym zapomnieć, bo w sobotą czeka ich wyjazdowy mecz ze Startem Lublin. Tomasz Jefimow
Po porażce w dramatycznych okolicznościach Miasto Szkła musi się skoncentrować na kolejnym rywalu. Trudniejsze zadanie czeka Siarkę.

Krośnian czeka wyjazdowe starcie ze Startem Lublin, ale wciąż w głowach jest jeszcze środowa potyczka z Asseco Gdynia.

- Jest ciężko. Przegrana z Asseco boli nadal. Trudno w dwa dni uporać się z takim ciosem. Tym bardziej, że przez trzy kwarty prowadziliśmy kilkunastoma punktami, kontrolowaliśmy wydarzenia na parkiecie, a tu nagle, w ostatniej odsłonie, wszystko bierze w łeb. No i ta niesamowita końcówka. Wyjątkowo dla nas nieszczęśliwa. Aż się wspominać nie chce - wraca do potyczki z Asseco Gdynia trener krośnian, Michał Baran.

Przypomnijmy, że czwartą część meczu z gdynianami Miasto Szkła rozpoczęło fatalnie. Każdą stratę gospodarzy Asseco skutecznie kontrowało, i to zawsze za 3 punkty. W sumie takich akcji było cztery, dzięki czemu goście z Gdyni odrobili straty. W ostatnich sekundach natomiast, przy stanie 79:78 dla Miasta Szkła atak krośnian rozpoczął Chris Czerapowicz, ale piłkę przejęli rywale i przeprowadzili ostatnią akcję spotkania. Dwa razy nie trafili, ale za trzecim piłka równo z syreną kończącą tę konfrontację wpadła do kosza. Tym samym Asseco zwyciężyło 80:79.

- Chcąc nie chcąc musieliśmy jeszcze raz obejrzeć ten mecz i wszystko przeżyć na nowo. Analiza spotkania jest nieodzowna, zatem trzeba było do tego wrócić. Omówiliśmy popełnione błędy, porozmawialiśmy. Zresztą po meczu nikt nie krzyczał, nie robił afery, nie wypominał innym niedociągnięć, nie zrzucał winy. Tę wziąłem na siebie. Trzeba umieć przegrać. Mieliśmy chwilę słabości i zapłaciliśmy za nią wysoką cenę. W zasadzie o wyniku przesądził 4-minutowy fragment ostatniej kwarty. Później wkradły się nerwy, graliśmy coraz bardziej chaotycznie. Tak to już jest, że im większy stres, tym na boisku mniej się widzi. Najlepiej byłoby o tym meczu zapomnieć, ale wiadomo, że gdzieś z tyłu głowy będziemy o nim myśleć. Oczywiście, że to w jakimś stopniu może wpłynąć na naszą postawę w Lublinie, ale mam nadzieję, że środowe niepowodzenie wywoła pozytywną reakcję podczas konfrontacji ze Startem. To znaczy sportowa złość wyzwoli dodatkową adrenalinę, pójdziemy do przodu i zrehabilitujemy się za tamto wydarzenie, odrabiając punkty. Chcemy uniknąć kolejnych porażek. Któryś z meczów, czy to ze Startem, czy z Anwilem w przyszły weekend musimy rozstrzygnąć na swoją korzyść. W Lublinie łatwo nie będzie, zespół Startu się wzmocnił, zresztą pokazał klasę w potyczce z Rosą Radom - powiedział Michał Baran, trener Miasta Szkła.

Po wysokiej porażce ze Stelmetem Zielona Góra nastroje nie mogą dopisywać w Tarnobrzegu. - Po trzech kwartach było całkiem nieźle, ale w ostatnich 10 minutach rywale nas rozjechali. Trzeba się wziąć w garść, przed nami kolejne mecze - stwierdził w rozmowie z Echem Dnia trener tarnobrzeskiego zespołu, Zbigniew Pyszniak.

Teraz przed Siarką bardzo trudny wyjazd do Ostrowa Wielkopolskiego. Miejscowa Stal walczy o play offy i dla niej każde starcie jest bardzo istotne. Na własnym parkiecie „stalowcy” nie zwykli rozdawać punktów (tylko dwie porażki), a jak tarnobrzeżanom wiedzie się w obcych halach wszyscy dobrze wiedzą. Trudno więc być optymistą przed tym starciem. Jednym z liderów Stali jest reprezentant Polski Szymon Szewczyk. Nieźle spisują się również Shawn King, Aaron Johnson i Marc Carter. Ten pierwszy nie dość, że jest najlepszym strzelcem zespołu, to dodatkowo świetnie walczy na tablicach. Ważnym punktem najbliższego rywala Siarki jest również znany z gry w Zniczu Jarosław Łukasz Majewski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24