Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miasto Szkła Krosno zmierzy się u siebie z mistrzem Polski Stelmetem Zielona Góra

Sebastian Czech
Miasto Szkła czeka mecz bardzo trudne zadanie. Nz. w akcji Dariusz Oczkowicz.
Miasto Szkła czeka mecz bardzo trudne zadanie. Nz. w akcji Dariusz Oczkowicz. Tomasz Jefimow
Poważne problemy kadrowe ma Miasto Szkła Krosno przed wizytą w Krośnie Stelmetu Zielona Góra. Nasz beniaminek będzie sobie musiał radzić bez Royce'a Woolridge'a. Nie wiadomo, czy zagra Dino Pita.

Woolridge nadal nie trenuje, a Dino Pita zmaga się z 40-stopniową gorączką i zapaleniem oskrzeli, takie informacje napływają z obozu Miasta Szkła Krosno przed meczem z samym mistrzem Polski.

- Trudno powiedzieć, w jakim składzie zagramy. Woolridge w meczu Polfarmexem skręcił stopę, która spuchła, bardzo boli, co uniemożliwia mu trenowanie - poinformowaał Michał Baran, trener Miasta Szkła.

- Nawet gdyby noga wydobrzała, to nie wiadomo w jakiej dyspozycji znajdowałby się zawodnik. Nie wystarczy być zdrowym, trzeba być w reżimie treningowym i odpowiedniej formie. Z kolei wirus dopadł Dino Pitę i koszykarz się rozchorował.

- Tak to jest w sporcie zawodowym, są to sytuacje wkalkulowane w rywalizację i nie zamierzamy załamywać rąk. Nikt nie ma patentu na ogranie ligi optymalnym składem. Zawsze może wyskoczyć kontuzja, czy choroba. Ale wiadomo, że życia nam te problemy nie ułatwiają, zwłaszcza przed grą z tak mocnym rywalem. Stelmetowi nawet w pełnym składzie trudno stawić czoła, a co dopiero w osłabieniu. To zespół budowany nie tylko na polską ligę, lecz również z myślą o europejskich pucharach - dodaje Baran.

Tarnobrzeska Siarka przeciwko Treflowi zagra już bez Zane Knowlesa, Travisa Releforda (obaj King Szczecin) i Brandona Browna, który negocjuje warunki kontraktu z drużynami z Polski oraz ze Szwajcarii. Tak osłabiona, Siarka wydaje być się skazana na porażkę, ale...

Trener Zbigniew Pyszniak nie wyklucza, że w drużynie mogą pojawić się nowi gracze.

- Chodzi mi o niskiego zawodnika na rozegraniu i wysokiego mogącego walczyć na desce. Od razu zastrzegam, że nie stać nas na żadne spektakularne transfery, ale prowadzę pewne rozmowy z zawodnikami, którzy chcieliby spróbować swoich sił w PLK.

Wiele wskazuje na to, że nowi koszykarze mogą pojawić się w Tarnobrzegu już przed sobotnim meczem. Jak na razie, są to wszystko transferowe i nieoficjalne spekulacje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24