Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Jabłoński przegrał swoją walkę. Trzecie miejsce rzeszowianina

Łukasz Pado
Michałowi Jabłońskiemu nie udało się awansować do finału międzynarodowego turnieju im. Feliksa Stamma. Rzeszowianin uległ Kazachowi Rustamowi Rigebajewowi.

Walka zakończyła się już w drugiej rundzie. Wtedy sędzia po raz trzeci i ostatni ostrzegł Michała za klinczowanie, a to znaczyło wygraną Kazacha przez dyskwalifikacje.

Do tego momentu bardziej aktywnym zawodnikiem był Jabłoński. Częściej zadawał ciosy, skutecznie się bronił, ale zaraz po ataku wpadał w przeciwnika i klinczował. Początkowo sędzia nie zwracał na to uwagi, ale z czasem zaczął ostrzegać naszego zawodnika, a później napominać.

- Zadawałem kilka ciosów i przytrzymywałem zawodnika, żeby nic mi nie mógł zrobić - tłumaczy Jabłoński. - Udawało się to, ale sędziowie zdecydowali, że to niezgodne z przepisami. Szkoda, że nie udało mi się wygrać tej walki. Poziom tutaj jest o niebo wyższy niż nawet na mistrzostwach Polski. Tu nie ma słabych przeciwników.

W finale nie znalazł się też drugi z reprezentantów Polski w wadze superciężkiej. Marcin Rekowski-Jerzyk przegrał z ubiegłorocznym zwycięzcą turnieju Stamma oraz wicemistrzem olimpijskim z 2004 roku Wiktorem Zujewem. Białorusin mocno trafił Polaka już w pierwszej rundzie, ten osunął się na liny, wstał szybko, ale trener obawiając się o zdrowie swojego zawodnika rzucił ręcznik.

Porażki Polaków oznaczają, że zajmują oni trzecie miejsce w zawodach.

Finały dziś od godziny 17.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24