Walka zakończyła się już w drugiej rundzie. Wtedy sędzia po raz trzeci i ostatni ostrzegł Michała za klinczowanie, a to znaczyło wygraną Kazacha przez dyskwalifikacje.
Do tego momentu bardziej aktywnym zawodnikiem był Jabłoński. Częściej zadawał ciosy, skutecznie się bronił, ale zaraz po ataku wpadał w przeciwnika i klinczował. Początkowo sędzia nie zwracał na to uwagi, ale z czasem zaczął ostrzegać naszego zawodnika, a później napominać.
- Zadawałem kilka ciosów i przytrzymywałem zawodnika, żeby nic mi nie mógł zrobić - tłumaczy Jabłoński. - Udawało się to, ale sędziowie zdecydowali, że to niezgodne z przepisami. Szkoda, że nie udało mi się wygrać tej walki. Poziom tutaj jest o niebo wyższy niż nawet na mistrzostwach Polski. Tu nie ma słabych przeciwników.
W finale nie znalazł się też drugi z reprezentantów Polski w wadze superciężkiej. Marcin Rekowski-Jerzyk przegrał z ubiegłorocznym zwycięzcą turnieju Stamma oraz wicemistrzem olimpijskim z 2004 roku Wiktorem Zujewem. Białorusin mocno trafił Polaka już w pierwszej rundzie, ten osunął się na liny, wstał szybko, ale trener obawiając się o zdrowie swojego zawodnika rzucił ręcznik.
Porażki Polaków oznaczają, że zajmują oni trzecie miejsce w zawodach.
Finały dziś od godziny 17.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nagłe wieści o Janinie i Tadeuszu z "Sanatorium miłości"! Znamy sensacyjne szczegóły
- "Nasz Nowy Dom" czekają spore zmiany! Romanowska nie pomoże już biednym rodzinom
- Tak córka Marty Kaczyńskiej radzi sobie w Korei. Niesamowite, jak się zmieniła [FOTO]
- Prześledziliśmy przemianę włosów Majdana. Było ściernisko, a dziś jest San Francisco