Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Michał Milczanowski: chcę dostać się do kadry

Przemysław Markocki
Michał Milczanowski skacze coraz lepiej.
Michał Milczanowski skacze coraz lepiej. MAREK DYBAŚ
Rozmowa z MICHAŁEM MILCZANOWSKIM, czołowym skoczkiem z rocznika 1996 w Polsce, zawodnikiem ZTS Zakucie Zagórz, uczniem SMS w Szczyrku.

- Jesteś zadowolony ze swoich skoków?
- Nie jestem do końca zadowolony. Trzecie miejsce w piątek nawet mnie cieszy, ale w drugim konkursie mogło być dużo lepiej.

- Co się stało, że nie wyszedł ten drugi skok?
- Warunki od rana były dużo gorsze niż w piątek, a przy drugim skoku było jeszcze gorzej. Było zbyt ciepło, na rozbiegu było dużo wody, tory się rozmoczyły i "trzymało" na progu. Nie dało rady zrobić dobrego dojazdu, a wtedy od razu skok był zły.

- Jak przygotowywałeś się do inauguracyjnych zawodów Lotos Cup?
- Trenowaliśmy głównie na skoczni K-95 w Szczyrku i też na mniejszej 70-tce. Pierwsze skoki w Zagórzu oddaliśmy dopiero dzień przed zawodami.

- Łatwo jest przerzucić się z większej skoczni na mniejszą? W Zagórzu musiałeś skakać na skoczni 40-metrowej...
- No właśnie. Na mniejszych skoczniach dużo trudniej się skacze, taka zmiana nie jest łatwa. Przyzwyczaiłem się już trochę do większych obiektów.
- Jaka jest największa skoczni na której skakałeś?
- Wielka Krokiew w Zakopanem. Punkt konstrukcyjny 120 metrów.

- Najlepszy wynik?
- Kiedyś udało mi się skoczyć tam 111 metrów.

- Jakie masz plany na przyszłość?
- Chciałbym dostać się do kadry i reprezentować Polskę. Teraz ciężko trenuje i mam nadzieję, że w przyszłości uda mi się to osiągnąć.

- A plany na teraz?
- Najpierw wywalczyć podium w najbliższych zawodach w Wiśle-Łabajowie. Moim celem jest oczywiście miejsce na "pudle" w klasyfikacji generalnej Lotos Cup.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24