Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Między obwodnicą Rzeszowa a drogą S19 powstanie łącznik

Bartosz Gubernat
Łącznik będzie przedłużeniem ul. IX Dywizji Piechoty, czyli drogi, która powstała między ul. Podkarpacką i Przemysłową. Ona także zostanie teraz poszerzona do dwóch jezdni, czterech pasów.
Łącznik będzie przedłużeniem ul. IX Dywizji Piechoty, czyli drogi, która powstała między ul. Podkarpacką i Przemysłową. Ona także zostanie teraz poszerzona do dwóch jezdni, czterech pasów. archiwum
Nowa dwupasmówka powstanie między ulicą Podkarpacką, a budowanym węzłem drogi ekspresowej S19 w Kielanówce.

Na razie w Rzeszowie i okolicy gotowe są tylko dwa odcinki S19. Pierwszy łączy autostradowy węzeł Rzeszów-Wschód ze Stobierną, drugi biegnie od węzła zachodniego do Świlczy.

To w sumie 12,7 km drogi. W lecie drogowcy zaczęli budowę trzeciego fragmentu, który od Świlczy ma doprowadzić do Kielanówki. Droga będzie miała 6,3 km, a w przyszłości zostanie przedłużona w kierunku Barwinka. Na razie ma jednak służyć jako następny etap autostradowej obwodnicy Rzeszowa. Aby spełniała takie zadanie, trzeba będzie połączyć ją z ul. Podkarpacką.

Łącznik będzie wspólną inwestycją

Piotr Magdoń, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Rzeszowie tłumaczy, że w tym celu drogowcy zaprojektowali zupełnie nowy łącznik.

- To będzie dwupasmowa droga, o długości 3,5 km. Powstanie między ul. Podkarpacką i IX dywizji Piechoty a S19. Wybudujemy ją równolegle z inwestycją Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad - tłumaczy Piotr Magdoń.

Dokumentacja łącznika jest już gotowa, dlatego urzędnicy od razu ogłoszą przetarg na budowę jezdni. Jej koszt szacuje się na ok. 140 mln zł i taka kwota jest zarezerwowana w budżecie miasta. W granicach Rzeszowa mieście się jednak tylko 1/3 trasy, dlatego Rzeszów nie pokryje w całości kosztów jej budowy.

- Podpisaliśmy w tej sprawie porozumienie z marszałkiem województwa, który będzie partycypował w kosztach. To jednak my jako wiodący inwestor zorganizujemy przetarg na budowę całej drogi i będziemy ją nadzorować - wyjaśnia dyrektor Magdoń.

W ratuszu podkreślają, że podobny mechanizm finansowy zastosowano podczas budowy dojazdu do S19 i autostrady A4 od strony wschodniej. Tu łącznik powstał między rondem im. Jacka Kuronia a węzłem „Rzeszów Wschód”.

Trasę do granicy miasta finansował Rzeszów, a dalszy odcinek GDDKiA. Tu budowę podzielono jednak na dwie osobne inwestycje, co doprowadziło do sporych problemów. Wykonawca, który odpowiadał za prace na terenie miasta zbankrutował i zostawił rozgrzebany plac budowy.

Firma, która miała po nim dokończyć prace musiała m.in. wzmacniać podłoże pod osiadającymi nasypami prowadzącymi do wiaduktów. Dlatego teraz zdecydowano o powierzeniu budowy jednej firmie.

Nowoczesna obwodnica Rzeszowa

Nowy łącznik i odcinek S19 mają odciążyć centrum Rzeszowa od ruchu tranzytowego na linii Przemyśl-Kraków-Barwinek. Samochody jadące w tych kierunkach nie będą musiały wjeżdżać już na ul. Podkarpacką, al. Powstańców Warszawy, Batalionów Chłopskich, Witosa i Armii Krajowej. Po wybudowaniu kolejnego odcinka S19, łączącego Kielanówkę z Babicą ruch zostanie przeniesiony całkowicie poza miasto.

- Na łącznik chcielibyśmy dostać 85 procent dofinansowania z Unii europejskiej i o taka dotację złożyliśmy już wniosek - mówi dyrektor MZD w Rzeszowie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24