Z nauczycielkami Martą Urban i Joanną Wiśniewską przebywały w miasteczku Troyes w rejonie Szampanii - Ardenii.
- Nasze gimnazjum uczestniczy w unijnym programie Sokrates Comenius i jest koordynatorem projektu "Większy świat - bliższa Europa". Biorą w nim udział szkoły z Portugalii, Francji i Łotwy - wyjaśnia Joanna Wiśniewska.
- W Troyes drzwi do szkoły otwierano o 7.30. Kwadrans później uczniowie stali na boisku według klas i wszyscy w milczeniu maszerowali na zajęcia - przekazuje swoje wrażenia Justyna Jakubowicz.
Nie zadają do domu
Paulinę Lechowicz najbardziej dziwiła cisza na korytarzach i w klasach.
- Uczniowie nie rozmawiają na lekcjach. Są za to bardzo aktywni i na każde pytanie nauczyciela podnosi się las rąk - wspomina. - Na przerwach wychodzą na podwórko, nikt nie może zostać w szkole. Po dzwonku na lekcję ustawiają się w grupy i czekają, aż przyjdzie po nich nauczyciel. W szkole na podłodze nie ma ani jednego papierka.
- W klasach są wszystkie pomoce, uczniowie niczego nie muszą przynosić -uzupełnia ją Justyna Jakubowicz. - Nauka odbywa się w kilkuosobowych grupach. Są stałe godziny nauki - od 8 do 16.30. Lekcje i przerwy są dłuższe niż w Polsce. Nie ma zadań domowych..
Nikt nie ściąga
Francuzi nie wiedzą, co znaczy ściągać i nie podpowiadają sobie.
- Podczas testów nie ma rozsadzania uczniów, ani podziału na grupy, a mimo to nikomu nie przychodzi do głowy, żeby ściągać - mówi Paulina Lechowicz. - Relacje nauczyciel - uczeń są serdeczne, uczniowie często zostają po lekcjach, by porozmawiać z nauczycielem.
Wiele różnic zauważyły nauczycielki.
- Ucząc 18 godzin tygodniowo, francuski nauczyciel zarabia 1500 - 1600 euro miesięcznie - relacjonuje Joanna Wiśniewska. - Chcąc uniemożliwić uczniom wagary nauczyciele wywieszają na drzwiach klasy kartki z obecnością. Pomocnik pedagoga zbiera je i w ciągu 15 minut od rozpoczęcia lekcji dzwoni do rodziców uczniów, których nie ma w szkole.
Justynę rodzina u której mieszkała zaprosiła na wakacje i chcą ją odwiedzić w Polsce.
- Francuska "mama", która jest w ciąży obiecała, że swoją córeczkę nazwie moim imieniem - cieszy się uczennica z Rudnej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na Twitterze!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?