Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Miejski urzędnik wśród fanatyków Resovii - będą służbowe konsekwencje

Joanna Malinowska, AZ
Film francuskiej telewizji zaczyna się od stwierdzenia, że obecnie najbardziej niebezpieczni stadionowi chuligani w Europie są z Polski. Jako przykład pokazano Kraków i Rzeszów.
Film francuskiej telewizji zaczyna się od stwierdzenia, że obecnie najbardziej niebezpieczni stadionowi chuligani w Europie są z Polski. Jako przykład pokazano Kraków i Rzeszów.
Rzeszowscy szalikowcy są "gwiazdami" francuskiego filmu "Polscy chuligani". Zaprezentowano ich jako pakerów i rasistów, którzy 24 godziny na dobę prowadzą wojnę ze zwolennikami konkurencyjnego klubu.

Film francuskiej telewizji, który można oglądać na kanale youtube to relacja z ubiegłorocznych derbów między Resovią a Stalą Rzeszów. Mecz przeszedł do historii nie z powodu wyniku, a transparentu "Śmierć garbatym nosom", jaki zawisł na trybunach. Dokument Francuzów opowiada również o realiach życia stadionowych kiboli, o sposobach ulicznej walki z "wrogiem".

Podzielony Rzeszów

Francuscy dziennikarze pokazują rzeszowskich chuliganów jako grupę zdziczałych, agresywnych, nafaszerowanych sterydami osobników, rzucających się na stadionowe ogrodzenie i wymachujących w szale rękami. Z przedstawicielami środowiska pseudokibiców francuscy dziennikarze umawiają się też na spotkanie.

- Zgodzili się. Mieli tylko jeden warunek, by członkowie naszej ekipy byli białoskórzy - zdradza komentator.

Kibole podjeżdżają polonezem. Kominiarki, klubowe biało-czerwone chusty na twarzach.

- Nie chcemy u nas czarnych ani żydowskich piłkarzy. Nie chcemy takiej ekipy jak u was we Francji - mówią kibice Resovii.

Opowiadają, że kilka razy w tygodniu biją się z chuliganami z ekipy przeciwnej.

- Tutaj walka tak naprawdę trwa 24 godziny na dobę. Osiedla są podzielone, każdy strzeże swojego terytorium, a wychodząc z domu trzeba liczyć się z walką - mówi młodzieniec w ciemnych okularach.

Wstyd dla miasta

Film francuskiej telewizji o rzeszowskich pseudokibicach to cios nie tylko dla władz klubu, ale i miasta. Zwłaszcza, że wśród stadionowych kiboli można rozpoznać jednego z pracowników Wydziału Kultury, Sportu i Turystyki UM Rzeszowa.

W otoczeniu fanatyków Resovii, z butelką piwa w ręku skanduje niecenzuralne teksty pod adresem Stali Rzeszów. Jak nam powiedział, nie wiedział, że był nagrywany.

- O obecności telewizji nie miałem pojęcia. Ubolewam, że znalazłem się w tym filmie, bo zdaję sobie sprawę, że dobrze o mnie nie świadczy. Zwłaszcza że jestem długoletnim sympatykiem Resovii, a nie chuliganem, jak wynika z tego dokumentu - powiedział nam urzędnik, jednocześnie członek zarządu klubu CWKS Resovia.

Pracownik ratusza przyznaje, że obawia się o swoje stanowisko. I ma do tego podstawy, bo art. 24 ustawy o pracownikach samorządowych mówi, że powinni "zachowywać się z godnością w miejscu pracy i poza nim". Zapis jest jednak na tyle ogólny, że jego interpretacja i ewentualne konsekwencje zależy od pracodawcy. W tym wypadku od prezydenta Rzeszowa.

Co o sposobie spędzania wolnego czasu swojego podwładnego sądzi prezydent Tadeusz Ferenc? W oficjalnym stanowisku ratusza, czytamy, że "jego zachowanie było naganne, a w stosunku do pracownika urzędu zostaną wyciągnięte konsekwencje służbowe". Decyzja ma zapaść w tym tygodniu.

To człowiek oddany Resovii

Aleksander Bentkowski, prezes CWKS Resovii o filmie, jak i udziale w nim członka zarządu tego klubu dowiedział się od Nowin. Do końca nie wierzył, że to prawda.

- Owszem, on bardzo mocno przeżywał każdy mecz, ale nie wierzę, że mógłby zrobić coś nagannego lub kogoś obrazić - mówi.

Czy zdaniem prezesa osoba zajmująca stanowisko w zarządzie klubu powinna pokazywać się w towarzystwie pseudokibiców?

- O tym, że zna to środowisko wiedzieliśmy od dłuższego czasu. Kiedy chcieliśmy ich zdyscyplinować, zwracaliśmy się właśnie do niego, bo jego interwencje zawsze były skuteczne. Jest bardzo oddany klubowi. Nie sądzę, że w tym przypadku będą konieczne jakiekolwiek decyzje personalne - przyznaje Bentkowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24