Goście prowadzili nawet na początku 3:1. Mielczanie włączyli jednak swoją zabójczą kontrę, w której znakomity duet stanowili Michał Chodara i Łukasz Janyst.
Po 7 golach z rzędu Stal objęła prowadzenie 8-3. W 23. minucie jeszcze raz gościom udało się zniwelować straty (13-10), po bramce Damiana Malandego. Swoje zdanie znów powiedzieli Janyst, Chodara oraz Paweł Gawęcki i właściwie emocje w tym pojedynku się skończyły (17-11).
Do przerwy nie siedział rzut Adamowi Babiczowi. Inna sprawa, że jego koledzy też partaczyli niemiłosiernie znakomite sytuacje, dzięki czemu najlepszym graczem w ekipie gości był bramkarz Grzybowski.
W II połowie dobrą zmianę dał Paweł Albin (5 bramek). Stal wyraźnie kontrolowała wszystko co dzieje się na boisku. Trener Skutnik posłał do gry niemal zupełnie nową siódemkę (Wilk, Szatko, Gliński). Nieźle w bramce radził sobie Adam Wolański, a gdy wynik był pewny między słupkami pojawił się junior Sebastian Kwoka.
Więcej o meczu w poniedziałkowych Nowinach
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"