Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielczanie grają w Bytowie. Stali zaczynają się bać

mawa
Mieleccy piłkarze wiosną wygralii dwa mecze, ale o kolejne zwycięstwo będzie trudno, bo Bytovia u siebie to trudny rywal.
Mieleccy piłkarze wiosną wygralii dwa mecze, ale o kolejne zwycięstwo będzie trudno, bo Bytovia u siebie to trudny rywal. Krzysztof Kapica
- Nie należy patrzeć w tabelę a na najbliższe spotkanie. Bytów to trudny teren, ale jedziemy pełni optymizmu - mówi Zbigniew Smółka, trener Stali.

W sobotę o 16 piłkarze z Mielca zagrają na wyjeździe z Drutex-Bytovią. Rywal, zamiast bić się o awans do ekstraklasy - bo takie tam były aspiracje latem - w ligowej tabeli jest niżej do mielczan i musi się bronić przed spadkiem. To sprawia, że sobotni pojedynek będzie ekstremalnie ciężki i toczony o przysłowiowe sześć punktów.

- W tej lidze nie ma łatwych z meczów, co pokazały nasze pojedynki z Olimpią Grudziądz czy w Kluczborku. Bytovia to jednak też zespół w naszym zasięgu i jedziemy tam po trzy punkty - komentuje napastnik Stali Krzysztof Drzazga.

Mieleccy piłkarze mają świadomość, że po ostatnich wynikach nikt już Stali nie lekceważy, a poprzeczka zawieszona jest jeszcze wyżej. - Rywale mocno przygotowują się do meczów z nami widząc, że w dwóch meczach wiosną zdobyliśmy 6 oczek. Widać, że potrafimy grać, dobrze się bronić i atakować. Może nie strzelamy dużo, ale to też przyjdzie. Zespoły zaczynają się obawiać tej Stali, szczególnie gdy gramy u siebie - dodaje Drzazga.

Trener Zbigniew Smółka sugeruje jednak, by skupiać się tylko na najbliższym rywalu. - Do Bytowa jedziemy już w piątek i będziemy optymalnie przygotowani do tego spotkania - mówi. - Mam nadzieję, że chłopcy dalej będą pracowali jak do tej pory i skupiali się nad tym co od nich oczekuję.

Jak ciężkie, wyczerpujące są mecze wiosenne w Nice 1 Lidze może świadczyć sytuacja kadrowa Stali Mielec. - Jest dynamicznie zmienna. Jest kilka drobnych urazów. Mam nadzieję, że kluczowy zawodnik, który z nami teraz nie trenował, wyleczy się bo bardzo na niego liczę. Jest to drobne stłuczenie. U moich piłkarzy przy zaangażowaniu jakie jest w każdym meczu drobne urazy będą występowały, ale sztab medyczny ciężko pracuje by do kolejnego spotkania wszyscy byli przygotowani i w optymalnej formie - opisuje Zbigniew Smółka.

W Mielcu już sprzedają bilety na kolejny mecz u siebie. W sobotę 25 marca o godzinie 17 przeciwnikiem biało-niebieskich będzie drużyna z czołówki ligi - Wigry Suwałki.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24