Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mielczanie przegrali z Wybrzeżem w ostatnich sekundach

Jakub Zegarliński
Łukasz Rogulski w ostatniej akcji meczu rzucił decydującą bramkę.
Łukasz Rogulski w ostatniej akcji meczu rzucił decydującą bramkę. Kuba Zegarliński
Ekstraklasowi szczypiorniści Stali Mielec przegrali wyjazdowy mecz z Wybrzeżem Gdańsk 23:24. Mielczanie bardzo długo prowadzili,a w samej końcówce przy remisie byli w posiadaniu piłki. Niestety, nie gola nie zdobyli,a miejscowi wyszli z kontrą...

Wybrzeże to przeciwnik, który będzie się śnił mielczanom po nocach. W pierwszym spotkaniu obu drużyn w Mielcu gospodarze długo prowadzili, by po kontrowersyjnych decyzjach sędziów i błędach własnych przegrać 25:27.

Wczoraj wydawało się, że los się odwrócił. „Czeczeńcy” prowadzili niemal całe spotkanie, a 20 sekund przed końcem meczu, przy wyniku remisowym, mieli akcję ofensywną. Niestety, rzut Michała Krygowskiego obronił bramkarz gospodarzy. Chwilę później z kontrą pędził już Hubert Kornecki, który ustalił wynik na 24:23. Historia lubi się powtarzać.

Zaczęło się obiecująco - po 14 minutach Stal prowadziła 7:4. Wtedy to perfekcyjną kontrę wykończył Rafał Krupa. Mielczanie na plusie utrzymywali się niema do końca I połowy. W zespole prowadzonym przez Krzysztofa Lipkę i Tomasza Sondeja na szczególne pochwały zasługiwał Piotr Krępa, a także wracający do wysokiej formy Sergiej Dementiew. Obaj przez pierwsze 30 minut zdążyli zdobyć po 3 gole. O jedno trafienie więcej miał ciągnący grę gospodarzy Łukasz Rogulski.

Druga połowa rozpoczęła się po myśli gości. W 42.minucie rzut karny egzekwował Paweł Niewrzawa, ale trafił w głowę Krzysztofa Lipkę. Rozgrywający Wybrzeża otrzymał czerwoną kartkę i gospodarze musieli zacząć sobie radzić bez doświadczonego rozgrywającego. Wydawało się, że dla Stali to jest „ten” moment. Jej akcje były skuteczne, znów odzyskała dwubramkowe prowadzenie.

Niestety, taka kolej rzeczy trwała jedynie 10 minut. Wybrzeże w 53. minucie doprowadziło do remisu, który utrzymał się niemal do końcowej syreny. 20 sekund przed końcem to mielczanie byli przy piłce. Sędziowie mieli już sygnalizować grę pasywną, gdy na rzut zdecydował się Michał Krygowski. Na nieszczęście dla mielczan, piłkę zmierzającą do bramki obronił golkiper gospodarzy. Szybko uruchomił Łukasza Rogulskiego, który pewnym rzutem ustalił wynik. „Czeczeńcy” po raz drugi w dramatycznych okolicznościach przegrali z Wybrzeżem.

Wybrzeże Gdańsk - SPR Stal Mielec 24:23 (11:11)

Wybrzeże: Suchowicz, Chmieliński, Pieńczewski - Oliveira 3, Podobas, Skwierawski 5, Kornecki 5, Sulej, Niewrzawa 1 I, Rogulski 5, Prymlewicz 1, Kondratiuk 2, Wróbel 2, Abram. Trenerzy: Damian Wleklak i Marcin Lijewski.

Stal: Wiśniewski, Lipka - Wilk 3, Krępa 4, Janyst 1, Miedziński 1, Kłoda, Kubisztal 1, Kyrylenko 1, Dementiew 5, Basiak, Krygowski 1, Krupa 6, Ćwięka. Trenerzy: Tomasz Sondej i Krzysztof Lipka

Kary: 16 i 10min. Sędziowie: Andrzej Rajkiewicz, Jakub Tarczykowski (obaj Szczecin). Widzów: 400

POZOSTAŁE WYNIKI: Vive Tauron Kielce - Chrobry Głogów 36:24; Wisła Płock - Sandra Spa Pogoń Szczecin 41:22; Meble Wójcik Elbląg - Piotrkowianin Piotrków Trybunalski 16:14, Gwardia Opole - Azoty Puławy 24:30; MMTS Kwidzyn - Zagłębie Lubin 29:25; Górnik Zabrze - KPR RC Legionowo 31:27.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24