Mielec wyprodukuje auto dla Batmana?

Prototyp pierwszego samochodu sportowego stworzonego przez Polaków został zaprezentowany niedawno w Warszawie. Samochód będzie sygnowany przez znanego brytyjskiego konstruktora Lee Noble. Teraz trwają prace nad przygotowaniem wersji produkcyjnej auta i dopuszczeniem go do jazdy na drogach. Ma kosztować ok. 500 tys. zł.

Samochód dla superbohatera

Według ekspertów motoryzacji Arrinera będzie mogła spokojnie konkurować z takimi markami jak Maserati czy Ferrari. Przyglądając się zdjęciom samochodu nie można oprzeć się wrażeniu, że wygląda jak auto z filmów o superbohaterze Gotham City – Batmanie.

Twórcami tego pojazdu są Łukasz Tomkiewicz i Arkadiusz Kuich. Sama nazwa samochodu to zlepek wyrazów z języka angielskiego, baskijskiego i włoskiego, a oznacza „prawdziwą opływową strzałę”.

Mielec producentem?

Według założeń spółki Arrinera Automotive, produkcja samochodu ma się rozpocząć za rok. Spółka nie będzie budować swojej fabryki. Chce zlecić montaż samochodu zewnętrznej firmie. Obecnie trwają rozmowy na temat, gdzie Arrinera będzie produkowana. Jednym z miejsc, które się wymienia, jest Mielec i fabryka Leoparda. Sam prezes mieleckiej firmy Robert Owcarz nie chce się wypowiadać na ten temat.

W siedzibie firmy Arrinera Automotive w Warszawie dowiedzieliśmy się, że jednym z argumentów przemawiających za powierzeniem produkcji firmie Leopard Automobile jest jej rzetelność. - Jest to partner godny zaufania – usłyszeliśmy.

- W najbliższym czasie wyłonimy ostatecznie fabrykę, w której będzie powstawała wersja sprzedażowa auta - mówi Łukasz Tomkiewicz, prezes Arrinera Automotive.