Mieszkańcy Bolestraszyc: na tej drodze może dojść do tragedii

Remont drogi powiatowej na odcinku z Wyszatyc do granic Przemyśla trwa od niedawna. Prace nie są jeszcze skończone. Położona została nowa warstwa asfaltu i ułożone pobocza.

- Jechaliśmy samochodem i była taka sytuacja, że trzeba było zjechać na pobocze. Musieliśmy zrobić miejsce ciężarówce. Nagle jedna strona samochodu zapadła się w grząskim gruncie. Dobrze, że stosunkowo wolno jechaliśmy, bo chyba byśmy przekoziołkowali - relacjonuje mieszkanka Bolestarszyc.

Stan remontowanej drogi to w Bolestraszycach temat nr jeden. Po niedawnej ulewie, w niektórych miejscach grząski grunt zapadł się. W wielu innych widać głębokie koleiny, ślady po kołach samochodowych.

- To wstyd, aby za publiczne pieniądze, droga została wykonana w taki niechlujny sposób. Wygląda na to, że ktoś chciał zaoszczędzić na materiałach. Powinni sypać tzw. kruszywo łamane, a posypywali to jakimś kurzem, może odpadami po produkcji czegoś - zastanawia się mężczyzna.

Zarząd Dróg Powiatowych w Przemyślu wie o problemie. Również do tej instytucji trafiły skargi od mieszkańców.

- Zdajemy sobie sprawę z emocji, które udzielają się mieszkańcom. Po ulewie to pobocze stało się grząskie. Jednak należy pamiętać, że prace w tym miejscu nie zostały jeszcze skończone. Wykonawca prowadzący remont ma wykonać pobocza ustalonej grubości z odpowiedniej jakości materiału. Z tym, że w niektórych miejscach wysokość poboczy jest znacznie wyższa. Dlatego firma najpierw wysypała inny materiał. Na pewno nie zostawi poboczy w takim stanie, ale będą one wykonane z odpowiedniego materiału - zapewniono nas w przemyskim ZDP.

Planowany termin zakończenia remontu tej drogi powiatowej to koniec sierpnia.