Mieszkańcy Lutoryża i Zarzecza grożą blokadą dziewiątki

Odcinek w Lutoryżu na krajowej dziewiątce jest jednym z najniebezpieczniejszych w kraju. Często dochodzi tu do wypadków. Także tych z udziałem pieszych.

Od Boguchwały przez cały Lutoryż aż po wieś Babicę nie ma tu ani jednego przejścia dla pieszych. Mimo licznych próśb mieszkańców i ponad czterystu podpisów oraz interwencji władz gminy w GDDKiA, zarządca do tej pory ich tu nie zrobił.

Mieszkańcy chcą zablokować drogę w piątek, 25 maja ok. godz. 9 rano.

- Prosimy i interweniujemy już od kilku lat w GDDKiA, ale nikogo nie obchodzi bezpieczeństwo mieszkańców naszej gminy. Mam poparcie policji, Urzędu Miasta w Boguchwale, starosty i wielu innych instytucji w sprawie budowy chodnika i przejścia dla pieszych. W ostatnia sobotę w wypadku ranne zostały cztery osoby, w tym dwójka dzieci. Również w niedzielę był wypadek, w którym zostały poszkodowane dwie osoby - mówi Adam Baran, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej w Boguchwale.

- Chyba tylko blokada drogi może coś zmienić - twierdzi Dawid Szostek, sołtys Zarzecza.

Władze gminy Boguchwała podzielają opinie mieszkańców.

- Burmistrz był nawet z tą sprawą w Warszawie. Wstępne ustalenia były takie, że my zrobimy projekt inwestycji, a zarządca drogi ją zrealizuje. Swoją część zrobiliśmy i złożyliśmy do GDDKiA. Projekt kosztował nas kilkadziesiąt tysięcy złotych a okazuje się, że zarządca nie zamierza teraz realizować inwestycji - twierdzi Adam Kalandyk, sekretarz gminy Boguchwała.

Co na to GDDKiA?

- Projekt został złożony do naszego oddziału w Rzeszowie ale jest niekompletny. Brakuje w nim m.in. decyzji wodno-prawnych na przepusty. Bez tego nie jest on podstawą do wykonywania przez GDDKiA jakichkolwiek dalszych działań - wyjaśnia Joanna Rarus rzecznik prasowy rzeszowskiego oddziału GDDKiA.