Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy: Musimy zapłacić kilkaset złotych więcej podatku

[email protected]
Władysław i Franciszek Kalandykowie są zaskoczeni i zbulwersowani wysokością podwyżki.
Władysław i Franciszek Kalandykowie są zaskoczeni i zbulwersowani wysokością podwyżki. K. Łokaj
Franciszek Kalandyk z Racaławówki, gm. Boguchwała, oniemiał, gdy zobaczył, ile urzędnicy gminni wyliczyli mu podatków za 20 arów, budynek gospodarczy i dom.

- W ubiegłym roku miałem do zapłacenia 199 zł. W tym 483 zł. To wzrost o 150 proc. Jakby tego było mało, mam też zapłacić 353 zł zaległego podatku za ubiegły rok. Inni muszą płacić o 170 zł, a niektórzy nawet 250 zł więcej. Jestem za tym, żeby płacić podatki, ale dlaczego aż tyle - pyta pan Franciszek.
W przypadku Władysława Kalandyka podwyżka jest jeszcze większa. - Mam 12 arów, dom i garaż. Dotychczas płaciłem 74 zł. Teraz jest to aż 518 zł i jeszcze wyrównanie za ub. rok - 456 zł. Dla mnie ta wysokość podatku jest nie do uniesienia. Mam 741 zł renty. Z czego mam zapłacić gminie? – pyta mieszkaniec.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Pierwsza podwyżka od 2 lat
Pan Tadeusz z kolei twierdzi, że w tej chwili podatki są u nich wyższe niż w Rzeszowie. - Biorąc stawki, jakie są u nas, a jakie w Rzeszowie, to zapłaciłbym za swoją działkę i budynki o 160-170 zł mniej - podkreśla
- To pierwsza podwyżka od dwóch lat. Wcześniej nie zmienialiśmy wysokości podatku. A już na pewno nie są one wyższe niż w Rzeszowie – zapewnia Piotr Klimczak, wiceburmistrz Boguchwały. Wyjaśnia też, że gmina Boguchwała podwyższyła podatki, ale tylko o wskaźnik inflacji, czyli o 2 proc.
Dlaczego jednak mieszkańcy muszą nagle płacić kilkaset złotych więcej? – To wynik modernizacji ewidencji gruntów, jaką przeprowadziło starostwo. Geodeci sprawdzili w terenie wszystkie nieruchomości w Racławówce i okazało się, że są rozbieżności między tym, co mają w dokumentach, a tym, co zastali na miejscu. Tymczasem każdą zmianę należy zgłosić w ciągu miesiąca. 30 proc. podatników z Racławówki nie zrobiło tego. Płacili przez to niższy podatek - wyjaśnia wiceburmistrz.

Stodoła przerobiona na garaż
Zmiany w ewidencji wprowadzono w czerwcu ubiegłego roku. Urzędnicy od tego czasu zaczęli więc naliczać już właściwą wysokość podatku. - Po tych wszystkich pomiarach okazało się, że niektórym zmieniła się wielkość działki. W naszym przypadku przybyło nam prawie 2 ary, gdzie ok. 2 m przekazaliśmy pod drogę powiatową - zwraca uwagę pan Tadeusz.
- Ja przerobiłem stodołę na garaż. Obowiązywała mnie dotychczas stawka, jak za budynek gospodarczy. Teraz naliczono mi jak za garaż. Gdybym wiedział, że będę musiał płacić 518 zł, zamiast 74 zł, to wziąłbym buldożer i zburzyłbym ten budynek - grzmi pan Władysław.
Mieszkańcy podkreślają, że ich budynki stoją od 70 - 50 lat. - Trudno uwierzyć w to, że gmina przez tyle lat nie wiedziała, co ma na swoim terenie - kwitują sprawę mieszkańcy.
 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wideo
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24