Mieszkańcy Rakszawy wybudowali prehistoryczną osadę

Osada mieści się za Zespołem Szkół Tekstylno-Gospodarczych w Rakszawie. Wokół niej płynie rzeczka Młynówka. Aby dostać się do osady, trzeba najpierw przejść przez most. A tuż za nim, w samym środku osady, znalazło się miejsce na palenisko. Wokół postawiono kilka chat.

Jest tu ziemianka z dachem pokrytym trzciną i ścianami wyplecionymi wikliną i oblepionymi gliną. Nie brakuje też wiat, w których można nauczyć się warsztatu tkackiego, wytapiać rudę żelaza, pisać gęsim piórem lub strugać naczynia z drewna.

-Nie byłoby to możliwe, gdyby nie pomoc mieszkańców. W sumie osadę budowało ok. 100 osób. Nie tylko młodzież gimnazjalna i ze szkoły średniej, ale też miejscowi rzemieślnicy. Robotników podesłały nam też władze gminy. Dodatkowo wspomogły nas firmy z Rakszawy -wylicza Agnieszka Rzepka, dyrektor Gminnego Ośrodka Kultury i Czytelnictwa w Rakszawie.

Mieszkańcy postarali się nie tylko o wybudowanie osady. Wytyczone do niej trzy ścieżki rowerowe. Opracowano dodatkowo też przewodnik po Rakszawie. Wszystko po to, by turyści bez problemu mogli trafić do osady. Dodatkowym atutem jest jej położenie. Mieści się pomiędzy leżajską bazyliką i Muzeum-Zamkiem w Łańcucie, które są wpisane na Listę Pomników Historii.

Budowa ruszyła pod koniec kwietnia. Mimo że jest już gotowa, w planie jest już rozbudowanie jej o dodatkowe chaty, w których można byłoby nauczyć się m.in. warsztatu kowalskiego. W przyszłości murowany budynek, który stoi w pobliżu osady, ma się zamienić w muzeum i miejsce, w którym można będzie sprzedawać wyroby rzemieślnicze z osady.

Możesz zobaczyć osadę

Jak żyli mieszkańcy przed 2,5 tys. lat, w co się ubierali, jakich narzędzi używali na co dzień i w jaki sposób przygotowywali posiłki. Tego wszystkiego możesz się dowiedzieć w rakszawskiej osadzie. Wystarczy wcześniej zgłosić się do Gminnego Ośrodka Kultury i Czytelnictwa w Rakszawie. Więcej informacji pod nr tel. 017 226 12 89.