Mieszkanka Brzozowa oszukana "na wnuczka". Policjantom udało się odzyskać 20 tys. zł

9 grudnia b.r. do starszej pani zadzwonił mężczyzna, który podał się za jej bratanka. Wzbudził w niej litość, gdy płacząc opowiedział historyjkę o wypadku i konieczności zapłaty 25 tys. zł. za szkody.

Po tych wywodach poprosił "ciocię" o pożyczenie pieniędzy. Okazało się jednak, ze kobieta nie dysponuje taką sumą, więc zgodził się na niższą. Na zakończenie rozmowy mężczyzna oświadczył, że jest ranny i po pieniądze zgłosi się jego koleżanka. Dopiero po przekazaniu 20 tys. zł mieszkanka Brzozowa powzięła podejrzenie, iż padła ofiarą oszustwa.

  Działania w tej sprawie podjęli policjanci z Brzozowa, Jasła i Rzeszowa. Już następnego dnia zatrzymali oszustów. Okazali się nimi, mieszkający w Krakowie 30 - letni mężczyzna i 23 - letnia kobieta. Obydwoje są narodowości romskiej. Kobieta została rozpoznana przez poszkodowaną. Zatrzymani przyznali się do oszustwa. Udało się odzyskać pieniądze, które ukradli.

  Kobietę, poszukiwaną kilkoma listami gończymi, przewieziono do aresztu śledczego, natomiast mężczyznę po przesłuchaniu zwolniono. Oszustom grozi do 8 lat pozbawienia wolności.