Natężenie ruchu na rzeszowskich ulicach bada na bieżąco centrum sterowania ruchem przy Miejskim Zarządzie Dróg. Dzięki kilkudziesięciu kamerom, a także pętlom zatopionym pod asfaltem jego pracownicy są w stanie bardzo precyzyjnie określić liczbę samochodów przejeżdżających przez skrzyżowania i mosty. Najnowsza analiza obrazuje, jak ruch rozkłada się na sześciu przeprawach przez Wisłok.
6 milionów w cztery miesiące
Jak wynik z wyliczeń centrum, w styczniu sześcioma rzeszowskimi mostami przejechało 3,972 mln pojazdów. Najwięcej, ponad 1,34 mln przez most Karpacki, czyli zaporę. Most Lwowski przeprawił na drugą stronę rzeki 1,01 mln pojazdów a Zamkowy – 894 tysiące. Przez najnowszy most - im. Tadeusza Mazowieckiego przejechało w tym czasie 321 tysięcy aut, a Załęski i Narutowicza pozwoliły przejechać po ok. 200 tysiącom aut.
Zdaniem Marka Ustrobińskiego, wiceprezydenta Rzeszowa, obłożenie zapory najlepiej dowodzi, że to właśnie południowa część Rzeszowa potrzebuje w tej chwili najpilniejszej rozbudowy układu komunikacyjnego. Korki w centrum miasta mają swoje źródło właśnie tu, a dane półroczne pokazują aż 6 mln aut na zaporze.
Dlatego władze Rzeszowa zdecydowały, że w tym rozdaniu unijnych pieniędzy zbudują nowy most, łącząc ulicę Podkarpacką z aleją Sikorskiego. Wraz z drogami dojazdowymi nazywa się to połączenie „trasą południową”. Ma się rozpocząć na skrzyżowaniu ul. Podkarpackiej i IX Dywizji Piechoty. W ubiegłym roku rozpoczęła się tu budowa ronda, które jest częścią dojazdu, jaki powstanie od ul. Podkarpackiej do węzła trasy ekspresowej S19 w Kielanówce.
Od ronda „trasa południowa” ma poprowadzić poprzez Wisłok i osiedle Budziwój do planowanego ronda w ciągu alei Sikorskiego.
- Planujemy tu łącznie 5 kilometrów drogi dwujezdniowej, czteropasmowej. Po drodze chcemy zbudować najdłuższy w mieście, 1080-metrowy most podwieszony na siedmiu pylonach. Każdy z nich będzie wysoki na 40 metrów. Drugi, 90-metrowy most przetnie rzekę Strug - wylicza wiceprezydent Marek Ustrobiński.
Na północy Rzeszowa szykowana jest z kolei budowa drogi, jaka połączy ulice Lubelską z Warszawską, a następnie z Krakowską, w rejonie strefy ekonomicznej Dworzysko. Ma to być przedłużenie łącznika powstałego między ulicami Rzecha i Lubelską, którego częścią jest najwyższy w mieście most im. Tadeusza Mazowiekiego.
- Najpierw powstanie droga do ul. Warszawskiej. Będzie miała dwie jezdnie, cztery pasy ruchu. Do ul. Krakowskiej doprowadzimy ją w kolejnym etapie – mówi Maciej Chłodnciki, rzecznik prezydenta Rzeszowa.
Łącznik między dwoma mostami
W ciągu 4-5 lat gotowa ma być “Wisłokostrada”, czyli połączenie al. Rejtana z ul. Ciepłowniczą. Miasto zleciło już opracowanie jej projektu. Dzięki tej drodze ruch ma się zmniejszyć na moście Lwowskim, który w godzinach szczytu jest jednym z trzech najmocniej obciążonych. W jaki sposób? Samochody dojada trasą bezpośrednio do mostu Załęskiego. Budowa trzech innych mostów, w ciągu ulicy Długosza, nad zalewem w rejonie ul. Grabskiego i między Boguchwałą a Rzeszowem na razie musi zaczekać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"