Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

MLKS Rzeszów dał się stłamsić w pierwszej kwarcie. Później było już lepiej. Za tydzień derby

Tomasz Ryzner
Tomasz Ryzner
MLKS Rzeszów przegrał siódmy mecz w rozgrywkach. W 8. kolejce będzie się starał postawić na swoim w derbach z SPZ WJM
MLKS Rzeszów przegrał siódmy mecz w rozgrywkach. W 8. kolejce będzie się starał postawić na swoim w derbach z SPZ WJM Archiwum klubu
W 7. kolejce drugiej ligi młody zespół MLKS-u Rzeszów doznał siódmej w tym sezonie porażki. Ekipa znad Wisłoka przegrała z Żakiem w Nowym Sączu 40:86.

Szans na sensację nie było, ponieważ przeciw rzeszowskim nastolatkom Żak wystawił do gry najmocniejszy skład, czyli koszykarki daleko bardziej doświadczone.

Wyglądało to tak, że prawie każda zawodniczka po drugiej stronie była średnio o jakieś dwanaście lat starsza od naszych dziewczyn. Cwaniactwo, doświadczenie siłą rzeczy było po drugiej stronie barykady.

informował Mirosław Gosztyła, trener MLKS-u.

Mimo wspomnianych okoliczności zespół znad Wisłoka pozwolił rywalkom na zbyt wiele na początku rywalizacji, przegrywając po paru minutach 2:14, a na koniec odsłony 4:22.

Początek meczu podciął nam mocno skrzydła, ale trzeba też dodać, że w tej fazie drużynie z Nowego Sącza wpadało prawie wszystko

wyjaśniał coach rzeszowianek.

Z czasem zespół z Rzeszowa częściej trafiał do kosza i przewaga gospodyń nie rosła już w tak błyskawicznym tempie.

- Starsze dziewczyny przyjęły mocny cios na początku meczu. Na placu pojawiły się zawodniczki z ławki i radziły sobie całkiem przyzwoicie – oceniał Gosztyła.

Wiadomo, jak wygląda ostateczny wynik, ale uważam, że w trzech kwartach z grą nie było wcale tak źle. Sędziowie pozwolili na twardy, brutalny basket. Rywalki były starsze, cięższe, silniejsze, co musiało dać im przewagi, ale porażki nie są problemem dla młodego zespołu. Liczy się, dziewczyny zebrały kolejne wartościowe doświadczenie.

zaznaczał trener MLKS-u

W 8. kolejce MLKS czekają derby z SPZ WJM Krasne/Błażowa. W I rundzie po dwóch dogrywkach wygrał SPZ. Rewanż 11.12 (niedziela) o godzinie 13.

Żak Nowy Sącz – MLKS Rzeszów 86:40 (22:4, 26:14, 18:11, 20:11)

MLKS: Faryj 9, Gósz 2, Śląska 2, Kotowicz 6, M. Czekańska 0 oraz N. Kania 0, Janusz 0, E. Czekańska 8, Rebhewycz 10, P. Kania 3 (1x3). Trener Mirosław Gosztyła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24