Młodzież z Bielefeldu wystąpi jutro w teatrze Maska w Rzeszowie

- Podczas tegorocznej wymiany chcieliśmy wymyślać coś bardziej integrującego młodzież. Stad pomysł na musical. - mówi Aneta Hanus, koordynatorka i opiekunka polskiej grupy. Pieczę nad wymianą sprawowało rzeszowskie II LO.

Przez 10 dni młodzież wspólnie uczyła się śpiewu, tańca i ruchów scenicznych. Fragment musicalu "Koty", nad którym pracowali młodzi ludzie został przygotowany przez Piotra Walickiego w nowej aranżacji. Młodzież, która nigdy wcześniej nie próbowała swych sił w występach scenicznych ćwiczyła przez 3 - 4 godziny dziennie pod okiem Marty Bury i Joanny Jaworskiej z Teatru "Maska".

- Było to ciężkie zadanie, przede wszystkim ze względu na brak czasu - mówi Marta Bury. - Jednak młodzież bardzo się zaangażowała i była otwarta na wszystkie propozycje - dodaje.

Oprócz codziennych prób, młodzież, która zostaje w Polsce do 19 lipca miała okazje zwiedzić miasto i skorzystać z wielu zajęć kulturalno - rekreacyjnych.

- Korzystali m.in z warsztatów salsy, grali w kręgle, odwiedzili także stadninę koni - wylicza Katarzyna Warchoł, opiekunka polskiej grupy.

- Projekt z musicalem był eksperymentem, który jak dotąd świetnie się udaje - chwali Claudia Schewe - opiekunka niemieckiej grupy. - Młodzież zabierze ze sobą wiele pozytywnych wrażeń z Polski i Rzeszowa - dodaje.