MMA Gala w Krośnie. 11 pasjonujących walk [ZDJĘCIA]

Pojedynki w hali sportowo-widowiskowej przy ul. Bursaki w Krośnie obejrzało ponad 800 widzów.
Wszystkie walki zakończyły się przed czasem.

W pierwszej mielczanin Jakub Oskroba przez duszenie wygrał z Dominikiem Miękiną (Target Niepołomice). W drugiej po kilkudziesięciu sekundach sędzia przerwał pojedynek Mateusza Piórkowskiego i Łukasza Mirochny. Werdykt - wygrana Piórkowskiego przez uderzenia w parterze. Trzecie starcie zakończyło się wygraną Grzegorza Cieplińskiego z Sochaczewa.

W pierwszej rundzie przez duszenie zza pleców pokonał Litwina Ilya Kuzniesova. Po tym pojedynku naprzeciw siebie stanęły kobiety. Agnieszka Sobczyk z Jasła bardzo szybko uporała się, stosując dźwignię łokciową, z Katarzyną Otok z Chorzowa. Piąta walka miała podobny finał jak trzecia. Daniel Nowak z Krakowa przez duszenie zza pleców pokonał Kamila Jaska z Mielca.

W formule K1 zmierzyły się Edyta Skrzyszowska z Jasła i Anna Zachariasz z Niepołomic. W drugiej rundzie sekundant poddał jaślankę. Dwie rundy trwał też pojedynek Tymoteusza Świątka z Bochni i Kamila Barona z Bytomia. Przez duszenie trójkątne wygrał Świątek. Damian Kłosek z Raciborza stosując dźwignię na nogę okazał się lepszy od Remigiusza Grosa z Chorzowa.

Owacyjnie przyjęli widzowie krośnianina Mateusza Pelczara, który walczył po raz pierwszy w klatce. Pojedynek z Władysławem Kożusznym z Mielca zakończył w pierwszej rundzie sędzia z powodu niezdolności do walki Kożusznego.

W przedostatnim starciu wieczoru Litwin Andrius Jakubaitis przez duszenie zakończył pojedynek z Waldemarem Bączkiem ze Szczytna.

Walka wieczoru trwała dwie rundy. Naprzeciw siebie stanęli Rafał Niedziałkowski z Jasła i Wojciech Buliński z Tych. Pojedynek zakończył w drugiej rundzie sekundant Niedziałkowskiego.

Gala zakończyła się przykrym incydentem. Sekundant Rafała Niedziałkowskiego, po poddaniu pojedynku, wdał się w bójkę z jednym z widzów.Nie obyło się bez pomocy lekarzy.

To rozjuszyło grupę kibiców Karpat Krosno, którzy byli obecni na gali. Sytuację udało się jednak szybko uspokoić.