MMA. W Tarnobrzegu będą walczyć w klatce

Polacy po pokonaniu w styczniu w Rzeszowie Ukraińców tym razem zmierzą się z Czechami.

- Te walki będą nieco inne niż te w Rzeszowie - zapowiada Krzysztof Bańkowski, organizator gali. - Będą inni zawodnicy, reprezentujący nieco inny styl. Ukraińcy są głównie szkoleni w walce w parterze, Czesi preferują stójkę. Na pewno będzie ciekawie.

Walką wieczoru ma być pojedynek w wadze 93 kg pomiędzy łodzianinem Kamilem Szymuszowskim, a Lukasem Olejnikiem. Polak to zawodnik wywodzący się z Brazylijskiego Jujitsu, ma za sobą walki na międzynarodowych galach w MMA jeszcze nie przegrał.

Oprócz niego kadrę Polski stworzą Krzysztof Klaczek, Marek Sikora, Paweł Jastrzębski i Dawid Drobina. Ten ostatni walczył również w Rzeszowie, ale w przedwalkach meczu Polska - Ukraina.

Oprócz czołowych Polskich zawodników MMA zobaczymy w akcji również kilku wojowników z Podkarpacia. Rzeszowianin Michał Lelek zmierzy się z Damianem Zawadzkim, a dwójka tarnobrzeżan Dawid Kiper i Mateusz Strojek odpowiednio ze Ślązakami Patrykiem Szychowskim i Kamilem Koniecznym. Pod znakiem zapytania stoi walka pochodzącego z Kolbuszowej Szymona Bajora, którego rywal doznał kontuzji.

- Jesteśmy w trakcie załatwiania innego przeciwnika dla Szymka, zgłosił się do nas jeden Słowak, być może uda się z nim dogadać - dodał Bańkowski.

W sprzedaży są bilety na galę, można je kupić w hali OSiR w Tarnobrzegu. Cena 40 zł (na parkiecie) i 30 zł (trybuny).