Mniej chętnych na prawo jazdy. Pustki w ośrodkach szkolenia

Między wrześniem a grudniem ubiegłego roku znalezienie wolnego miejsca w dobrej szkole nauki jazdy było niezwykle trudne. Powód? 4 stycznia miały się zmienić przepisy. Zdając egzamin po tej dacie przyszły kierowca miał być objęty okresem próbnym, zakładającym między innymi konieczność odbycia dodatkowych, płatnych szkoleń z zakresu bezpiecznej jazdy.

Dlatego we wrześniu i październiku sale wykładowe pękały w szwach.- U nas zainteresowanie kursami było o połowę wyższe niż zwykle. Nie mam wątpliwości, że miało to związek z planowaną zmianą przepisów – mówi Zbigniew Piotrów, kierownik Ośrodka Szkolenia Kierowców Ligi Obrony Kraju w Rzeszowie.

W listopadzie i grudniu fala kursantów przelała się na Wojewódzkie Ośrodki Ruchu Drogowego w regionie. - Żeby sprostać oczekiwaniom kursantów my musieliśmy wydłużyć godziny pracy. Egzaminatorzy zostawali w pracy po godzinach, a ci, którzy są zatrudnieni w niepełnym wymiarze, pracowali w tym czasie całymi dniami – mówi Robert Drozd, egzaminator nadzorujący w WORD Rzeszów.

W tej chwili egzaminy zdają jeszcze osoby, które kursów nie zdążyły skończyć przed styczniem, albo nie zdały za pierwszym razem. W ośrodkach szkolenia zaczęły się jednak pustki.

- Początek roku jest zawsze kiepski, ale tym razem jest dodatkowo trudno, bo kursanci, którzy szkoliliby się teraz przeszli szkolenia jesienią – mówi Zbigniew Piotrów.

Robert Drozd przewiduje, że w tym roku sytuacja się powtórzy. Wprowadzenie nowych przepisów zostało przesunięte na styczeń przyszłego roku, dlatego w drugiej połowie roku znowu można się spodziewać dużego ruchu w szkołach i ośrodkach egzaminujących.

– Aby uniknąć stresu radzę jednak nie czekać na ostatni moment. Kurs polecam zrobić wcześniej, kiedy będzie ciepło, a dzień znacznie dłuższy. W takich warunkach uczy się i zdaje egzamin przyjemniej i łatwiej – mówi egzaminator.

Dlaczego egzamin warto zdać wcześniej? Osoba, która zrobi to po wprowadzeniu kolejnych zapisów ustawy o kierujących pojazdami będzie miała obowiązek odbycia dwóch płatnych szkoleń. Pierwszym z nich będzie kurs doszkalający z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego. Ma trwać dwie godziny i kosztować 100 zł.

Drugie szkolenie z zakresu zagrożeń w ruchu drogowym jest planowane na ok. godzinę, a jego cena ma wynieść ok. 200 zł. Kierowcy dowiedzą się podczas zajęć jak zachować się za kierownicą na śliskiej nawierzchni, albo jak pokonać samochodem niebezpieczny zakręt. Osoba, która nie odbędzie obowiązkowych kursów w ciągu 8 miesięcy od otrzymania prawa jazdy, straci uprawnienia do kierowania autem.