W lutym, nie uwzględniając wpływu umacniającego się złotego, należności gospodarstw domowych wobec banków spadły o ok. 1 mld zł, a w styczniu wzrosły o ok. 1,8 mld zł. Tak wielkich kwot jak w marcu gospodarstwa domowe nie pożyczyły w bankach
od kilku miesięcy.
- Można śmiało przypuszczać, że gros z tej puli stanowiły kredyty mieszkaniowe – dodaje Kochalska - Banki wciąż bowiem nie są chętne do udzielania szerokim gestem kredytów konsumpcyjnych. Natomiast na finansowanie nieruchomości otwierają się coraz śmielej.
W lutym i w pierwszych dniach marca zasypały rynek nowymi atrakcyjnymi ofertami kredytów hipotecznych.
Rossmann będzie miał silną konkurencję