Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Monitoring sprawdził się w naszej szkole

Norbert Ziętal
Bogusława Fijałkowska, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Przemyślu i Maciej Fijłałkowski, szkolny informatyk są zadowoleni z monitoringu w ich szkole.
Bogusława Fijałkowska, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Przemyślu i Maciej Fijłałkowski, szkolny informatyk są zadowoleni z monitoringu w ich szkole. NORBERT ZIĘTAL
Mniej dewastacji, większa dyscyplina i brak bójek na korytarzach - to tylko niektóre pozytywne efekty monitoringu w Gimnazjum nr 2 w Przemyślu.

Nad bezpieczeństwem szkoły i uczniów stale czuwa siedem kamer. Monitor z podglądem obrazu jest w gabinecie dyrektorskim i w innym pomieszczeniu.

- Praktycznie wyeliminowaliśmy bójki i popchnięcia, jakie na przerwach zdarzały się na korytarzach. Rok temu pomalowaliśmy ściany i do dzisiaj wyglądają jak nowe. Nie są nigdzie popisane, pobrudzone czy zniszczone - mówi Bogusława Fijałkowska, dyrektor Gimnazjum nr 2 w Przemyślu.

Pierwsza szkoła z monitoringiem

"Dwójka" jako pierwsza w mieście założyła kamery. Było to na początku 2006 r. Efekt był niemal natychmiastowy. Uczniowie przestali się spóźniać, a w czasie przerw wychodzić poza teren szkolny. Dlaczego? Bo pani dyrektor lub inny nauczyciel widzą, jak spóźniony uczeń przemyka w czasie lekcji do szkoły. Wszyscy przebierają buty, a z tym też był kiedyś problem.

Swoimi siłami

- Nie jest to zbyt droga inwestycja. Na początku potrzebny jest komputer, to wydatek ok. 2 tys. złotych. Jedna kamera kosztuje ok. 300 złotych. Sieć może założyć nauczyciel informatyki - mówi Maciej Fijałkowski, nauczyciel informatyki i administrator szkolnej sieci.

Pieniądze na kamery i sprzęt potrzebny do założenia monitoringu szkoła sama wygospodarowała. Głównie z wynajmu sal.

- Kwestia założenia monitoringu zależy od dyrekcji danej szkoły. One same oceniają, czy ze względów bezpieczeństwa są u nich potrzebne - mówi Witold Wołczyk z Kancelarii Prezydenta Przemyśla.

Podgląd w domu

Od czasu założenia monitoringu nie ma niechcianych wizyt obcych osób. A to ważne w przypadku tego gimnazjum, bo znajduje się ono w centrum miasta. Kamery chronią również przed nocnymi złodziejami. Pani dyrektor ma w domu całodobowy podgląd, na to, co się dzieje w szkole.

- Obraz jest rejestrowany. Nagrania przechowujemy przez kilka tygodni. W ten sposób łatwo jest namierzyć ucznia, który np. coś zdemolował - mówi informatyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24