W starciu dwóch beniaminków niespodzianki, niestety, nie było. "Toruńskie Pierniki" okazały się za twarde dla krośnian. Nasz zespól trzymał się tylko w otwierającej kwarcie. Później przewaga gospodarzy długo rosła i po dwóch kwadransach wynosiła 19 "oczek" (68:49). Było pozamiatane. MOSiR walczył do końca, zdołał zmniejszyć rozmiary porażki i tak na oko wynik końcowy nie wygląda przesadnie źle. Nie zmienia to faktu, że gospodarze wygrali bez kłopotów.
Torunianie, mimo solidnej przewagi centymetrów nie stłamsili naszej drużyny w walce na deskach (28 do 25 w zbiórkach), ale grali zespołowo, składnie, skutecznie. Całą grę kleił Łukasz Żytko, który zaliczył imponujące 10 asyst. W MOSiRze statystycznie najlepszy był, nie pierwszy już raz, Kamil Kamecki (eval 22). Nasza drużyna najmocniej przegrała na polu rezerwowych - nasza ławka przegrała z toruńską 2:28.
POLSKI CUKIER SIDEn TORUŃ - DELIKATESY CENTRUM PBS BANK MOSiR KROSNO 83:70 (20:18, 25:15, 23:16, 15:21)
SIDEn: Lipiński 11 (2x3), Jarecki 19 (2x3, 5 as.), Żytko 7 (10 as.), Lewandowski 8 (1x3, 8 zb.), Przybyszewski 10 oraz Gliszczyński 5 (1x3), Kobus 12 (1x3), Kwiatkowski 11, Tlałka 0, Pagacz 0, Królikowski 0.
MOSiR: Piotrkowski 17 (1x3), Oczkowicz 4, Pluta 15 (1x3), Baran 13 (2x3), Kamecki 19 oraz Puścizna 0, Partyka 0, Pieloch 2, Kamiński 0.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
