MOSiR krosno wygrał dziesiaty mecz

MOSiR po I połowie przegrywał 40:44.

- Z jednej strony zawodnikom siedzi w głowach, że grają zespołem niżej notowanym, co nie najlepiej wpływa na koncentrację - mówi Ryszard Żmuda, coach krośnian. - Z drugiej rywale walczą z nami jak o mistrzostwo świata. Trener Staco powiedział mi po meczu, że jego zespół zwykle gra "suche liście", ale w tym meczu było inaczej.

Dowodem, że gospodarze mieli apetyty na miano pierwszych pogromców MOSiR-u były ich statystyki z I połowy.

- Za dwa mieli 55 procent trafień, za trzy 62, a z wolnych 87 - podkreśla trener MOSiR-u.

Po przerwie krośnianie wzięli się do pracy, przed ostatnią kwartą już prowadzili, a w ostatniej poszli za ciosem.
STACO NIEPOŁOMICE - DELIKATESY CENTRUM PBS BANK MOSiR KROSNO 69:77 (17:21, 27:19, 15:22, 10:15)
STACO: Dziura 18, Sz. Kunc 14 (7 as.), Ostrowski 2 (7 zb.), Gworek 12 (1x3, 4 prz.), Suski 14 (4x3), Mróz 2, Sarota 0, Kupczyk 5 (1x3), D. Kunc 2, Kania 0,
MOSiR: Oczkowicz 12 (4 as.), Piechucki 12 (4x3, 7 as.), Kamecki 16 (7 zb.), Pluta 14 (2x3, 3 prz.), Fąfara 2, Bąk 11, Makuch 0, Kamiński 0, Kaczmarek 7 (1x3), Puścizna 3 (1x3)..