MOSiR Krosno wygrał ze Startem w Lublinie

W Lublinie bezkonkurencyjny okazał się AZS Kutno, który wygrał trzy razy. SKK Siedlce, Start i MOSiR zanotowały po jednym zwycięstwie.

- Każdy z rywali rozpoczął przygotowania wyraźnie wcześniej od nas, a to ma w tej chwili znaczenie - wyjaśnia Ryszard Żmuda, trener krośnian. - Takie SKK ma za sobą już 11 sparingów. U nas zawodnicy czują jeszcze obóz w kościach, poza tym jesteśmy dopiero przy układaniu taktyki. To musi potrwać, w drużynie jest przecież wielu nowych.

Trenera MOSiR-u ucieszył ostatni mecz, w którym nasz team miał już 19 punktów przewagi.

- To pokazało, że zespół ma potencjał - dodał Żmuda, któremu humor popsuły kontuzje. - Makander ma problem z plecami, a kontuzja pachwiny dopadła Partykę. To martwi, bo takie urazy bywają zdradliwe i ciężko się je leczy.

W Starcie zagrała Rafał Sobiło, wychowanek Stali Stalowa Wola (ostatnio Unia Tarnów), który do niedawna starał się o angaż w Sokole Łańcut.

WYNIKI: Start Lublin - SKK Siedlce 65:53, Kutno - MOSiR 76:62 (24:23, 13:13, 19:15, 20:11); SKK Siedlce - MOSiR 67:55 (19:18, 19:19, 16:10, 13:8), Kutno - Start Lublin 91:54 (22:17, 27:15, 21:11, 21:11); Kutno - SKK Siedlce 67:49, MOSiR - Start 71:64 (21:11, 15:9, 18:21, 17:23).
Punkty dla MOSiR-u: Pluta 20 (3x3), 16, 18, Piotrkowski 13, 7, 7, Makander 8, 0, 0, Oczkowicz 6 (1x3), 9, 11, Gawrzydek 5, 2, 4, Ustarbowski 4, 0, 6, Partyka 4, 6, 0, Pieloch 2, 0, 11 Baran 0, 6, 7, Kamecki 0, 9, 2, Kamiński 0, 0, 4, Puścizna 0, 0, 0.