Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Motor Lublin - Olimpia Elbląg: Byli lepsi, ale Olimpia wzięła ich sposobem

DH
W pierwszym meczu barażowym o awans do II ligi piłkarze Motoru Lublin przegrali na własnym terenie 0:1 z Olimpią Elbląg. Rzadko kiedy zasada „niewykorzystane sytuacje lubią się mścić” pasuje tak bardzo, jak do sobotniego starcia.

Już od pierwszych minut Motorowcy pokazywali jak bardzo zależy im na awansie. Lublinianie grali wysokim pressingiem i zmuszali gości do błędów. Elblążanie sami sprezentowali Motorowi pierwszą dogodną sytuację, gdy przy rzucie rożnym zostawili przed polem karnym nieobstawionego Piotra Piekarskiego. „Bitels” jednak zbyt długo zbierał się do strzału i nic z niego nie wyszło.

Elblążanie wyglądali na nieco oszołomionych. Na Arenie Lublin zebrało się aż 9 tys. kibiców. – Wiedzieliśmy, że to będzie ciężki teren. Doping kibiców, piękny stadion, cała otoczka napędzała Motor. Staraliśmy się z tego wyłączyć – zapewniał Paweł Piceluk, snajper Olimpii.

Byliśmy lepsi przez większość spotkania. Dominowaliśmy, a Olimpia się odgryzała

Żółto-biało-niebiescy dobrze operowali piłką i rządzili w środku pola. Były momenty, w których elblążanie przez dobrych kilkanaście minut nie potrafili opuścić własnej połowy. – Byliśmy lepsi przez większość spotkania. Dominowaliśmy, a Olimpia się odgryzała – relacjonował Filip Drozd, napastnik Motoru.

Goście grali bardzo defensywnie. To o tyle zaskakujące, że w fazie zasadniczej strzelili najwięcej goli spośród wszystkich ekip w III lidze, bo aż 115. – Mieliśmy swój pomysł na grę z Motorem, robiliśmy analizę. Chcieliśmy ograniczyć utrzymywanie lublinian przy piłce w środkowej części boiska, co udawało nam się najmniej – przyznawał Adam Boros, trener gości. – Nasze przejęcia chcieliśmy kończyć szybkim atakiem i bramką – zdradzał.

Ta sztuka Olimpii udała się aż trzykrotnie. Dwóch goli sędzia Mariusz Złotek jednak nie uznał. Najpierw do siatki trafił Anton Kołosow, a potem najlepszy snajper przyjezdnych Piceluk. – Choć sądzę, że w sytuacji, w której bramkarz sparował piłkę przed siebie, gol został strzelony prawidłowo – uważa ten drugi.

Motor miał z kolei mnóstwo okazji do pokonania Kacpra Tułowieckiego. Najlepszą zmarnował Paweł Piątek. Młodego napastnika rozgrzeszył jednak… balon, który, rzucony przez jednego z kibiców, znalazł się tuż obok piłki podczas próby strzału z pola karnego i rozkojarzył Piątka.

Oprócz byłego napastnika Orła Przeworsk swoje szanse mieli także Kamil Stachyra czy Kamil Wolski. Niezliczoną ilość uderzeń zza szesnastki oddali Tomasz Tymosiak i Piotr Piekarski. Bez skutku.

Co nie udało się gospodarzom, wykonali goście. Olimpia w końcówce skutecznie podsumowała jeden ze swoich szybkich ataków i za sprawą Piceluka trafiła do siatki. Gracze Tomasza Złomańczuka nie zdołali odpowiedzieć i z pierwszego meczu barażowego schodzili przegrani. – Naszym problemem było to, że nie potrafiliśmy wykorzystać stworzonych sytuacji. Zagraliśmy dobry mecz, chłopaki zostawili na boisku dużo zdrowia – mówił szkoleniowiec.

Mecz trwa, bo ten ma 180 minut

– Nie jedziemy do Elbląga świętować – przyznawał Piceluk. – Wygraliśmy, ale mecz trwa, bo ten ma 180 minut – dodawał Boros. Rewanż odbędzie się w środę o godz. 17 w Elblągu.

W ekipie z Lublina nikt nie traci nadziei. – Zawodnicy są pozytywnie nakręceni i głodni rewanżu – zapewnia Złomańczuk. Drozd jest podobnego zdania. – Musimy się otrząsnąć i pokazać, że to my zasługujemy na awans.

Motor Lublin – Olimpia Elbląg 0:1 (0:0)

Bramki: Piceluk 85

Motor: Socha – Falisiewicz, Gieraga, Komor, Tadrowski (28 Dykij) – Król, Tymosiak, Piekarski (78 Drozd), Stachyra, Wolski (58 Michota) – Piątek (86 Kamiński). Trener: Tomasz Złomańczuk
Olimpia: Tułowiecki – Bojas (72 Szuprytowski), Bukacki, Kołosow, Kowalczyk (78 Maciążek) – Kubowicz (64 Iwanowski), Piceluk, Pietroń (73 Ressel), Sokołowski, Stępień – Wenger. Trener: Adam Boros

Żółte kartki: Komor, Kamiński (Motor), Wenger, Kubowicz (Olimpia).
Widzów: 8919.
Sędziował: Mariusz Złotek (Stalowa Wola).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Motor Lublin - Olimpia Elbląg: Byli lepsi, ale Olimpia wzięła ich sposobem - Kurier Lubelski

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24