Muszynianka Domelo Sokół Łańcut musi jeszcze walczyć o utrzymanie i pokonać Arkę Gdynia

Arka z ośmioma wygranymi na koncie jest już bardzo, bardzo blisko zapewnienia sobie utrzymania w Orlen Basket Lidze. Sokół ma do końca sezonu do rozegrania cztery spotkania (dwa u siebie i dwa na wyjeździe) i pasuje oczywiście, by te domowe wygrać, bo to zawsze teoretycznie łatwiejsze niż odnieść sukces w pojedynkach wyjazdowych.

Wiele wskazuje na to, że trener łańcucian Marek Łukomski wreszcie będzie miał do dyspozycji cały skład, bo w tym tygodniu do treningów po kontuzji wrócił Milivoje Mijović, a, jak wiadomo, już z Treflem do składu niespodziewanie wskoczył Artur Łabinowicz.
W ostatniej kolejce gdynianie wygrali wyjazdowe spotkanie w Zielonej Górze, ale ogólnie w tym sezonie nie spisują się za dobrze w delegacji. Oprócz wspomnianej wygranej z Zastalem mają na swoim koncie tylko jedną wygraną w obcej hali, a miało to miejsce na inaugurację sezonu w meczu z GTK Gliwice. W ostatniej kolejce z bardzo dobrej strony pokazał się Seth LeDay, który rzucił 12 punktów i do tego dołożył aż 12 zbiórek. Jego pojedynki z Adamem Kempem przy tablicach mogą być w niedzielę naprawdę bardzo ciekawe.

Jeżeli Sokołowi przydarzyłaby się porażka będzie już naprawdę niezwykle trudno skutecznie walczyć o utrzymanie choć oczywiście matematyczne szanse wciąż pozostaną. Nikt jednak nie ma wątpliwości, że właśnie spotkania u siebie powinny być przez sokoły traktowane priorytetowo i nie ma wątpliwości, że w niedzielę wspierać ich będzie pełna hala.

Początek spotkania o godzinie 17.30; transmisja w Polsacie Sport Extra.