Na bocznym torze. Kto zabrał medale Polakom? Ciepłe wiatry z południa przywiały do Stali Rzeszów...

Można chyba wnosić, że pan Adam nie byłby tak ostry w reakcjach, gdyby Kamil Stoch i Stefan Hula po 2 serii utrzymali miejsca na podium.

Między wierszami pokonkursowych komentarzy pojawiły się sugestie, że Stefanowi Huli we wskoczeniu na podium nie przeszkodził... wiatr. W czasie drugiej próby naszego zawodnika na skoczni duło podobno słabo, tymczasem Polakowi odjęto tyle punktów, jakby miał pod nartami powietrzną poduszkę. Na forach demaskowany jest antypolski spisek? Ogłasza się wrogiem Polski (który to już raz) Waltera Hofera. Strach się bać przed zawodami na dużej skoczni. Jeśli nasi znów obejdą się smakiem w niejasnych okolicznościach, może dojść do zamieszek...

Problemów z pogodą nie mają piłkarze. Ciepłe wiatry z południa przywiały do Stali Rzeszów piłkarza ze Słowacji i Serbii. Jeden jest młody, drugi już nie tak bardzo. Wiosną mają pomóc biało-niebieskim w walce o awans do 2 ligi. Lepiej żeby się spisali, bo miejsce w drużynie zrobili im. m.in. odprawieni do innych klubów wychowankowie. Niektórym kibicom średnio się to podoba...

Do dymisji podał się Dariusz Banaszek, prezes Polskiego Związku Kolarskiego. Minister Witold Bańka nalegał, by zrobił to jesienią, gdy w związku wybuchła seksafera. Prezes zapewniał, że o molestowaniu cyklistek przez jednego z trenerów nic nie wiedział. Trwał. Minister zakręcił związkowi kurek z pieniędzmi i czekał. W weekend członkowie zarządu wytłumaczyli prezesowi, by odpuścił. Ten podjął wreszcie męską decyzję. Podkreślił, że zrobił to dla dobra polskiego kolarstwa. Zarząd nazwał krok prezesa... honorowym.

ZOBACZ TAKŻE – Katarzyna Żabińska po wygranej Developresu Rzeszów nad KSZO Ostrowiec Św.