Na gumach z Dębicy jeździ się w ponad 60 krajach

W początkach swojego istnienia firma była niewielkim zakładem filialnym poznańskiego Stomilu. Pierwsze opony wyprodukowano w 1939 r. Na początku głównym odbiorcą było wojsko. W fabryce produkowano m.in. opony do armat. Po wojnie specjalnością dębickich zakładów stało się ogumienie do samochodów osobowych. Najlepsze lata Przełomowym w historii firmy był 1991 rok. Wtedy rozpoczęto prywatyzację fabryki. Jej akcje 24 listopada 1994 r. zadebiutowały na warszawskiej giełdzie, a rok później kontrolny pakiet udziałów kupił The Goodyear Tyre & Rubber Company. Dzięki amerykańskiemu koncernowi produkcja dębickiej fabryki zwiększała się i unowocześniała.

W nowo wybudowanej hali rozpoczęto wytwarzanie całostalowych opon ciężarowych. Zwiększy się zatrudnienie Aktualnie firma przymierza się do kolejnych, wielkich inwestycji. W ciągu czterech lat spółka wyda prawie 300 mln zł na rozwój produkcji nowoczesnych opon osobowych wyższych klas. Dzięki temu zatrudnienie w firmie zwiększy się o przynajmniej 180 osób. To jednak nie wszystko.

Koncern Goodyear chce też, by w Dębicy wytwarzano trzy razy więcej opon do samochodów ciężarowych. Dzienna produkcja miałaby wzrosnąć z 1,7 sztuk do 5 tys. sztuk. Wymagałoby to zainwestowania 200 milionów dolarów i stworzenia od 350 do 400 nowych miejsc pracy. Dla miasta, dla potrzebujących Firma Oponiarska to nie tylko duży i bogaty pracodawca, ale sponsor i mecenas.

W ostatnich pięciu latach firma przekazała różnym organizacjom darowizny o łącznej wartości ponad 3,5 mln zł. Poza tym co roku na zakończenie wakacji organizuje dla mieszkańców wielki festyn „Dębica-Dębicy”, na którym bawi się zawsze po kilkadziesiąt tysięcy osób. Sławomir Oskarbski Informacje dodatkowe Firma Oponiarska Dębica SA produkuje rocznie ponad 15 mln opon, z których około 70 proc. przeznaczone jest na eksport. W ub.r. spółka miała 1,546 mld zł przychodów ze sprzedaży i 57 mln zł zysku netto. Firma zatrudnia około 2,7 pracowników.