Mieszkanie najtrudniej jest znaleźć w Rzeszowie.
- To ośrodek akademicki. Studiuje tu od 50 do 70 tys. osób, które muszą przecież gdzieś mieszkać - mówi Zbigniew Prawelski, właściciel Biura Nieruchomości Prawelski, który analizuje sytuację na podkarpackim rynku mieszkaniowym. Lokum w stolicy Podkarpacia jest też znacznie droższe niż w innych miastach regionu.
Uczysz się? Znajdziesz lokum
Agnieszka Woźniak, właścicielka biura "Willa Nieruchomości z Rzeszowa pociesza, że sytuacja poprawi się nieco na początku przyszłego roku.
- Część studentów odpadnie po pierwszej sesji i mieszkania w styczniu i lutym wrócą na rynek. Najbardziej poszukiwane są kwatery do 50 m kw, dwupokojowe. Brakuje też kawalerek. Pojawiają się bardzo rzadko i niemal od ręki znajdują lokatorów - dodaje.
Okazuje się, że właściciele wolą wynająć mieszkanie studentom niż na przykład rodzinie z dzieckiem.
- To bardzo proste. Ludzie wolą wynajmować studentom, bo będą mieszkać tylko przez jakiś czas. Później się wyprowadzają. Rodzinę, w której jest dziecko trudniej usunąć. W naszym mieście oprócz studentów lokum wynajmują też firmy dla ludzi, którzy pracują sezonowo przy budowach - wyjaśnia Witold Szymański z Biura Nieruchomości Viva w Krośnie.
Wynajmują też budowlańcy
Problem z wynajęciem mieszkania pojawia się też w mniejszych miastach takich jak Przemyśl i Stalowa Wola.
- Na rynku jest dużo mieszkań, ale co z tego jak większość wynajęli studenci i pracownicy, którzy budują autostradę - podkreśla Małgorzata Kurpiel z Biura Nieruchomości Alicja Galiszkiewicz & Małgorzata Kurpiel w Przemyślu.
Także w Stalowej Woli kwaterę prędzej znajdzie student niż małżeństwo. - Ludzie chętniej wynajmują firmom, bo mają złe doświadczenia z rodzinami. Ci, których nie stać na własne cztery kąty często zostawiają mieszkania zadłużone, a nawet zdemolowane - przyznaje Bożena Borek z Agencji Nieruchomości B&B.
Nie stać nas na zakup mieszkania
Zbigniew Prawelski zauważa, że coraz mniej osób decyduje się na zakup własnego lokum.
-Trudno sprzedać mieszkanie w Rzeszowie, ale również w Jaśle, Przemyślu i Jarosławiu, co jeszcze kilka miesięcy temu było nie do pomyślenia. Jest to trwała tendencja na rynku, a nie tylko przejściowa koniunktura - podkreśla.
Ludzie nie kupują mieszka}, bo nie mają na to pieniędzy:
- Nie mogą dostać kredytu. Ten z dopłatą, czyli program "Rodzina na Swoim" został praktycznie wygaszony - dodaje.
Podobne przyczyny zastoju na rynku mieszkaniowych wymienia ekonomista Tomasz Soliński z Rzeszowa.
- Banki nie chcą już lekką ręką udzielać kredytów. Do tego dochodzą niskie zarobki i niepewność zatrudnienia - tłumaczy ekspert i jednocześnie przyznaje, że na niższe ceny kupna i wynajmu nie ma co liczyć. - Im bardziej region będzie się rozwijał, im więcej powstanie tu miejsc pracy, tym koszty życia będą wyższe - prognozuje.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Narożna przeszła poważną operację. Latami ukrywała dolegliwości po porodzie
- Dramat Roksany: przyleciała do teściowej WYNAJĘTYM helikopterem! Oszczędza na własny?
- Pazura wziął kolejny ślub poza granicami Polski. Nikt się tego po nim nie spodziewał
- Michał Szpak w prześwitującej spódnicy. Te widoki trudno zapomnieć