Na Podkarpaciu mocno wiało i padało. Są powalone drzewa i zalane piwnice

- Nasze działania polegały głównie na usuwaniu połamanych drzew, konarów i gałęzi leżących na jezdniach, chodnikach, posesjach oraz liniach energetycznych. Strażacy pompowali wodę z zalanych piwnic i posesji – poinformował dziś bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.

Najwięcej interwencji odnotowano w pow. bieszczadzkim i jasielskim. Na szczęście, nikt nie został ranny.

W ostatnich dniach intensywne opady deszczu wpłynęły na podniesienie się stanu wód w podkarpackich rzekach i zbiornikach wodnych.

Obecne ostrzeżenia na Podkarpaciu:
Alert przed wezbraniem z przekroczeniem stanów ostrzegawczych - stopień drugi: Ropa, Wisłoka od ujścia Jasiołki oraz zlewnie Brenia, Grabinki, Brzeźnicy, Stobnicy, Mleczki, Trzebośnicy, Strwiąża, dopływów Wisły.

Od wtorku, godz. 13 do środy godz. 9 drugi stopień ostrzegawczy dotyczy Wisły od ujścia Dunajca do ujścia Wisłoki (małopolskie, podkarpackie, świętokrzyskie). Przekroczenie stanu ostrzegawczego spodziewane jest w związku z przemieszczaniem się fali wezbraniowej na Wiśle w profilu Szczucin.

Od wtorku, godz. 13 do środy drugi stopień ostrzegawczy dotyczy Wisły od ujścia Wisłoki do ujścia Sanu (podkarpackie, świętokrzyskie).

We wtorek opady na Podkarpaciu mają być przelotne. Deszcz zapowiadany jest również na kolejne dni, jednak według meteorologów nie powinien padać tak intensywnie jak w niedzielę czy poniedziałek.