Na wymianę witaczy czekamy już 1,5 roku. Doczekamy się?

W lipcu 2014 r. jasielski magistrat ogłosił konkurs, który miał wyłonić najlepszy projekt witacza, czyli platformy witającej podróżnych u bram miasta. Inicjatywę podjęto na mocy zapisów Strategii Wizerunkowej Miasta Jasła.

Na konkurs spłynęło osiem prac. W pierwszej kolejności zostały one ocenione fachowym okiem członków specjalnie powołanego jury. Następnie szansę na wypowiedzenie się w temacie otrzymali internauci - za pośrednictwem ankiety na stronie urzędu miasta. Do wyboru mieli siedem projektów, gdyż autor jednego wycofał się z rywalizacji.

Rozstrzygnięcie nastąpiło pod koniec wakacji - 29 sierpnia. Wygrał projekt wykonany przez duet Maciej Cygan/Piotr Dubec, który w ramach wspomnianych konsultacji społecznych w sieci zebrał najwięcej głosów. Ówczesny burmistrz Andrzej Czernecki zatwierdził wyniki konkursu, po czym samorząd zawarł z autorami wybranej pracy umowę sprzedaży z przeniesieniem praw autorskich. Dwa miesiące później radni zabezpieczyli w miejskim budżecie 30 tys. zł - kwota ta miała zostać przeznaczona na modernizację, według nowego wzoru, trzech dotychczasowych, naruszonych już zębem czasu witaczy. Te jednak jak stały, tak stoją - w niezmienionej formie.

Wiosną ub. roku miasto tłumaczyło się „okresem zimowym i krótkim, 1,5-miesięcznym, czasem na wykonanie”. Realizację zadania odłożono, a na witaczach zamontowane zostały okolicznościowe banery, które do końca roku miały przypominać o jubileuszu 650-lecia miasta.

Najwidoczniej jednak władze postanowiły zostawić je na dłużej, bo witają podróżnych do dziś. Co więc z odnowieniem witaczy?

- Trwają prace nad ich realizacją według wizualizacji konkursowej. Obecnie zlecono wykonanie projektu budowlanego, co ma zostać zrobione do końca kwietnia - tłumaczy Agata Koba, rzecznik Urzędu Miasta w Jaśle.