Nadawanie numeru PESEL przebiega płynnie. Na Podkarpaciu dostało je 30 tys. uchodźców

Od 24 lutego br. granicę polsko-ukraińską w woj. podkarpackim i lubelskim przekroczyło łącznie ponad 2,5 mln uchodźców.

- Od początku konfliktu zbrojnego na Ukrainie do 7 kwietnia, do Polski przez podkarpackie przejścia graniczne wjechało łącznie 1,36 mln osób z Ukrainy. W ostatnim czasie przez przejścia w naszym regionie wjeżdżało od 10,7 tys. do 15,2 tys. osób dziennie. W środę, 6 kwietnia było to 14,4 tys. osób, 5 kwietnia - 12,5 tys., a 4 kwietnia - 10,7 tys. osób - wylicza ppor. Piotr Zakielarz, p.o. rzecznika prasowego Komendanta Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej.

Zgodnie z przepisami uchodźcy mogą składać wnioski o numer PESEL.

- Warunki nadania numeru PESEL są proste. Każdy, kto przybył do Polski bezpośrednio z Ukrainy po 24 lutego 2022 r. w związku z działaniami wojennymi i złoży osobiście w urzędzie miejskim wraz z wymaganymi dokumentami, wniosek o nadanie numeru PESEL w formie papierowej, własnoręcznie i czytelnie go podpisze, to taki numer otrzymuje. Do czwartku, 7 kwietnia, przez nasz urząd nadano 207 numerów PESEL dla obywateli Ukrainy - wyjaśnia pracownik Urzędu Miejskiego w Kolbuszowej.

Warto dodać, że wnioski o nadanie nr PESEL można składać w każdym urzędzie miasta lub gminy w całym kraju. Znacznie większy ruch jest w stolicy Podkarpacia.

- W Rzeszowie wydaliśmy już uchodźcom z Ukrainy 6 tysięcy numerów PESEL. Spodziewamy się, że wydamy ich nawet 20 tysięcy. A to oznacza, że przybędzie nam 10 procent mieszkańców - szacuje Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa.

Według oficjalnych danych do 5 kwietnia br., liczba wniosków zarejestrowanych w województwie podkarpackim wyniosła prawie 30 tysięcy. Natomiast ich łączna liczba złożona w urzędach w całej Polsce przekroczyła 740 tys.

• Co ważne, najwięcej wniosków składanych przez uchodźców z Ukrainy dotyczy matek z dziećmi.
• Na ogólną liczbę ponad 740 tys. złożonych wniosków blisko połowa (49,1 proc.) dotyczyła dzieci, dziewcząt i chłopców do lat 18 - odpowiednio: 24,7 proc. i 24,4 proc.
• Kobiety w wieku 18-65 lat stanowiły 44,4 proc. osób wnioskujących.
• Natomiast mężczyzn w wieku 18-65 lat, którzy złożyli wnioski, było tylko 3,2 proc. Pozostałe wnioski dotyczyły osób starszych 65 plus (kobiety 2,5 proc. i mężczyźni 0,7 procent ).

Przypomnijmy, nadawanie uchodźcom numerów PESEL zaczęło się 16 marca. Po pierwszych trudnych dniach, gdy np. do rzeszowskiego urzędu w kolejce ustawiało ponad 400 osób dziennie, głównie matek z dziećmi, obecnie nastąpiło uspokojenie. Jest też więcej stanowisk do obsługi uchodźców i jest możliwość wcześniejszej rezerwacji, dzięki czemu nie ma teraz kolejek.

- W związku z konfliktem zbrojnym uchodźcy z Ukrainy uzyskują dostęp do szerokiego wachlarza wsparcia z ZUS. Aby złożyć wniosek do ZUS potrzebny jest numer i PESEL osoby składającej wniosek i dziecka. Mogą one starać się o świadczenia 500+, Dobry start, Rodzinny Kapitał Opiekuńczy oraz o dofinansowanie pobytu w żłobku przez okres pobytu z dziećmi w Polsce - wyjaśnia Wojciech Dyląg, regionalny rzecznik prasowy ZUS w woj. podkarpackim.

Od 1 kwietnia br. można złożyć elektronicznie do ZUS wniosek o dofinansowanie obniżenia opłaty za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna. To kolejny instrument wsparcia rodzin sprzyjający łączeniu obowiązków rodzinnych z zawodowymi.

Aby skorzystać z dofinansowania, dziecko musi uczęszczać do żłobka lub klubu dziecięcego wpisanego do rejestru żłobków i klubów dziecięcych albo być pod opieką dziennego opiekuna wpisanego do wykazu dziennych opiekunów. Dziecko musi być wpisane do tego rejestru lub wykazu przez żłobek, klub dziecięcy lub dziennego opiekuna. W tym celu trzeba przekazać dane swoje i dziecka podmiotowi prowadzącemu placówkę, do której uczęszcza dziecko.

Dofinansowanie pobytu w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna będzie przysługiwać na dziecko, na które ZUS nie przyznał rodzinnego kapitału opiekuńczego. Na dane dziecko, za ten sam okres, można otrzymać albo dofinansowanie, albo rodzinny kapitał opiekuńczy.

Nie otrzymamy dofinansowania na dziecko, na które otrzymujemy Rodzinny Kapitał Opiekuńczy. Na dane dziecko, za ten sam okres, można otrzymać albo dofinansowanie, albo RKO. Dlatego należy wybrać rodzaj wsparcia na drugie lub kolejne dziecko w rodzinie w wieku od 12 do 35 miesiąca, które uczęszcza do żłobka, klubu dziecięcego lub jest pod opieką dziennego opiekuna. Można korzystać z dofinansowania pobytu w żłobku na jedno dziecko i pobierać rodzinny kapitał opiekuńczy na inne dziecko w rodzinie – zaznacza Wojciech Dyląg, rzecznik ZUS na Podkarpaciu.

Wniosek do dofinansowanie można będzie złożyć do ZUS tylko elektronicznie np. przez Platformę Usług Elektronicznych (PUE) ZUS lub portal Emp@tia.

Dofinansowanie wynosi maksymalnie 400 zł miesięcznie na dziecko, ale nie więcej niż wysokość opłaty, jaką ponosimy za pobyt dziecka w żłobku, klubie dziecięcym lub u dziennego opiekuna.

Numer PESEL jest też wymagany przy wnioskowaniu o wsparcie z pomocy społecznej.