Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadeszły trudne chwile dla Siarki Tarnobrzeg

Piotr Szpak
Trenerzy Siarki Tarnobrzeg Włodzimierz Gąsior oraz Maciej Wojnar (z lewej) mają nad czym romyślać
Trenerzy Siarki Tarnobrzeg Włodzimierz Gąsior oraz Maciej Wojnar (z lewej) mają nad czym romyślać Grzegorz Lipiec
Po zwycięskim początku sezonu piłkarze Siarki Tarnobrzeg tylko przegrywają. Trzeba jednak te przegrane przyjąć z podniesioną głową i nie oglądając się za siebie patrzeć z optymizmem w przyszłość.

W pięciu meczach tego sezonu Siarka strzeliła rywalom pięć goli, ale straciła ich aż 11. To najlepiej pokazuje, która formacja tarnobrzeskiej drużyny jest najsłabsza.

Słabiej w tym sezonie spisuje się bramkarz tarnobrzeskiej drużyny Karol Dybowski, trzeba jednak wiedzieć, że nie ma on praktycznie żadnego wsparcia z kolegach z defensywy.

Słabo gra atak. Na szczęście do Siarki przyszedł Mateusz Broź, który zapisał już na swoim koncie trzy gole. A pozostali? Mateusz Czyżycki stara się jak może i jest to pozytywna postać w tarnobrzeskiej drużynie. Na pewno graczom Siarki nie można odmówić ambicji. Starają się jak mogą, a, że niektórzy znaleźli się w drugiej lidze nieco przez przypadek to już inna sprawa.

Bardzo rozczarowuje Krzysztof Ropski, który słusznie siada na ławce rezerwowych, a swoją postawą jak tylko może udowadnia, że innej decyzji trenerzy podjąć po prostu nie mogą.

Ropski w minionym sezonie w końcówce meczu z Puszczą Niepołomice zdobył dwa zwycięskie gole, ale potem coś się „zacięło”. Wydawało się, że ten zawodnik będzie silną stroną tarnobrzeskiego zespołu. Ale tylko wydawało się. Ten napastnik przez ponad 1000 minut nie potrafi umieścić piłki w bramce rywali. To sympatyczny chłopak, który potrafi się na boisku zastawić, ale nic poza tym. Szkoda…

Trzeba powiedzieć sobie szczerze, że skromny zaledwie trzypunktowy dorobek po pięciu meczach był do przewidzenia. Terminarz gier był na początku sezonu dla Siarkowców bardzo niekorzystny.

Teraz powinno być już lepiej, o ile oczywiście drużyna nie popadnie w jakiś dołek psychiczny. Nie powinna jednak, bowiem czas ucieka i jeśli nie da się już odnosić zwycięstw to trzeba punkty po prostu ciułać. Nawet remisowanie spotkań może dla Siarkowców być przełomem. Nie wolno zapominać, że nasza drużyna została po minionym sezonie osłabiona. Odeszło kilka podstawowych zawodników kreujących grę. Tak łatwo nie będzie ich zastąpić. Jest źle, ale wystarczą dwa zwycięskie mecze by sytuacja diametralnie się zmieniła. Najpierw trzeba będzie jednak te mecze wygrać.

Już jutro Siarkowcy podejmować będą Rozwój Katowice (godzina 17). To będzie wymarzona szansa na zatarcie wszystkiego złego co było. Trzeba będzie ten mecz wygrać, ale nie od dziś wiadomo, że jak się coś bardzo chce to się wtedy nie udaje. Najwyższy już jednak czas by się udało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nadeszły trudne chwile dla Siarki Tarnobrzeg - Echo Dnia Podkarpackie

Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24