Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nadzwyczajna sesja rady miasta Rzeszowa zakończona. Projekty radnych PiS przepadły

Małgorzata Froń
Archiwum
Zakończyła się sesja rady miasta Rzeszowa. Zaczęła się od ostrej wymiany zdań pomiędzy radnymi koalicji i opozycji.

Poszło o projekt uchwały w sprawie wprowadzenia w mieście "Rzeszowskiej Karty Rodziny Wielodzietnej 3 +". Wprowadzenia takiej karty chcą radni Prawa i Sprawiedliwości.

- Karta sprawdziła się już w Przemyślu, proponujemy wprowadzić ją także w Rzeszowie - argumentował radny Jerzy Cypryś, szef klubu PiS. - Takie rozwiązanie zapewniłaby rodzinom wielodzietnym tańszy dostęp do obiektów kulturalnych i rekreacyjnych miasta.

Marta Niewczas (SLD), wiceprzewodnicząca rady stwierdziła, że owszem taka karta jest potrzebna, ale projekt PiS-u jest źle przygotowany. Na to radny Robert Kultys (PiS) odpowiedział: - Ten projekt nie jest wasz, dlatego go nie przyjmiecie. Bo nie wy go wymyśliliście. Gdyby to koalicja wpadła na taki pomysł, to na pewno byłby zaakceptowany. Dyskusje zakończył radny Wiesław Buż, który stwierdził, że projekt PiS jest polityczny i płytki.

W końcu radni zdecydowali, ze projekt powinien wrócić do komisji i zostać porządnie opracowany.

Drugi projekt uchwały, nad którym dyskutowali radni dotyczył dostępu do przystanków w centrum miasta prywatnych przewoźników.

- Chcemy, żeby z tych przystanków mogli korzystać prywatni przewoźnicy - tłumaczy Jerzy Cypryś, radny PiS. - Ludzie się skarżą, że muszą się przesiadać, bo ich autobus nie zatrzymuje się na danym przystanku. Zdaniem miasta nie ma takiej możliwości, bo przystanki mają określoną pojemność.

Tej uchwały także nie udało się radnym PiS przegłosować.

Na koniec sesji wyjaśnienia w sprawie wstrzymania pozwolenia na budowę Przyrodniczo - Medycznego Centrum Badań Innowacyjnych Uniwersytetu Rzeszowskiego złożył Andrzej Skotnicki, szef wydziału architektury.

- Sąd Administracyjny nie wstrzymał pozwolenia na budowę, on rozpatruje skargi na decyzję wojewody w tej sprawie - tłumaczył Skotnicki. - Nie mamy na razie ani orzeczenia sądu, ani uzasadnienia. Trudno to komentować.

Z sali padły głosy, że w takim razie radny Cypryś wprowadził ludzi w błąd, bo zwołał konferencje prasową i oświadczył dziennikarzom, że budowa centrum jest zagrożona.

- To nie nasza broszka - orzekł spokojnie Andrzej Dec, przewodniczący rady miasta i zakończył sesje nadzwyczajną.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24