Nalot na języku - czy trzeba iść do lekarza?

- Obecność nalotu na języku zależy w dużej mierze od gromadzenia się na jego powierzchni resztek pokarmowych, złuszczonego nabłonka, a także bakterii czy grzybów. To problem, który chorzy sygnalizują dość często - twierdzi lek. dent. Agata Chotkowska - Sekunda z przychodni stomatologicznej "Periocentrum" w Rzeszowie.

Biały nalot jest charakterystyczny dla osób mających problem z nieżytem żołądka, refluksem, niestrawnością. Jeżeli jest on gruby, przypominający kożuch zsiadłego mleka i daje się łatwo usunąć, można podejrzewać kandydozę, inaczej zwaną pleśniawkami. Spotyka się je po długiej kuracji antybiotykowej, przy spadku odporności organizmu, czy przy zmniejszonym wydzielaniu śliny.

U nałogowych palaczy, przy zaburzeniach żołądkowo-jelitowych, oraz u osób nadużywających płukanek do jamy ustnej, może wystąpić tzw. język czarny, włochaty. Przerośnięte brodawki nitkowate na powierzchni są wówczas zabarwione na szarobiały, żółty, brązowy, a nawet czarny kolor. Bywa, że zmianom nie towarzyszą żadne dolegliwości.

- Czasami pacjenci skarżą na pieczenie, zaburzenia w odczuwaniu smaków. Występować może także nieświeży oddech, spowodowany przez bakterie produkujące lotne związki siarki. Podstawowe zabiegi higieniczne wówczas nie wystarczą. W takiej sytuacji pomoże natomiast oczyszczanie powierzchni języka przy użyciu specjalnej skrobaczki, przeznaczonej do tego celu - tłumaczy stomatolog.

Pacjent, który zauważył u siebie jakąkolwiek zmianę na powierzchni języka, powinien zgłosić się do lekarza. Niejednokrotnie konieczne bywa pobranie wymazu i dobranie odpowiednich leków w zależności od schorzenia.

.