Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad w powiecie dębickim. Zamaskowany bandyta nożem zaatakował sklepikarza

Sławomir Oskarbski
Stanisław Kosowski: - Ta budka była nieraz niszczona przez wandali, ale jeszcze nikt nikogo z nożem nie napadał
Stanisław Kosowski: - Ta budka była nieraz niszczona przez wandali, ale jeszcze nikt nikogo z nożem nie napadał Fot. Sławomir Oskarbski
- Demolowali u nas przystanek, znaki drogowe, budkę telefoniczną, ale takiego bandyty sobie nie przypominam - kręci głową sołtys Braciejowej Stanisław Kosowski. Nie może uwierzyć, że młodzieniec z zasłoniętą twarzą napadł z nożem na sklepikarza.

Dochodziła godz. 20 w środę. Do sklepiku przy głównej drodze wszedł młody, szczupły mężczyzna. Na głowie miał zaciągnięty kaptur, a na twarzy zawiązaną srebrną chustę w czarne kropki. Wyciągnął nóż i grożąc nim 49-letniemu Tadeuszowi C. zażądał pieniędzy.

Nie dał się zastraszyć

Właściciel sklepu nie przestraszył się jednak napastnika. Wdał się z nim w bójkę. Krótka szamotanina kończyła się dla Tadeusza C. skaleczeniem małego palca dłoni. Napastnik zniechęcony oporem sklepikarza uciekł rowerem w stronę Gumnisk.

- Nie było mnie już w pracy, kiedy to się stało. Szef mi o tym opowiadał, ale skoro on sam nie chce o tym mówić, ja też nic więcej nie powiem - mówi młoda sprzedawczyni, którą wczoraj spotkaliśmy w sklepie. Twierdzi, że mimo incydentu, nie boi się stojąc samotnie za ladą.

Obawy ma natomiast pani Halina, która mieszka obok sklepu: - Już kiedyś jakiś mężczyzna przeskakiwał przez płot do mojego ogródka. Musiałam dzwonić po policję. Napadu na sklep nie widziałam, ale dziwiło mnie, że około godz. 22 był w nim jeszcze właściciel.

Sołtys przyznaje, że we wsi nie raz dochodziło do różnych wybryków, ale zwykle polegały one na niszczeniu mienia. - Od listopada mieliśmy jednak spokój. A czegoś takiego, że ktoś napada z nożem w ręku, to jeszcze nie było - mówi Kosowski.

Jego szuka policja

Według ustaleń policji napastnik miał od 18 do 20 lat. - Był szczupły i niski, miał 160-165 cm wzrostu. Ciemnowłosy, ostrzyżony na krótko. Ubrany w czarną kurtkę ortalionowa uciekł srebrnym rowerem górskim - mówi asp. sztab. Wenancjusz Matysek, oficer prasowy dębickiej policji.

Każdy, kto ma informacje mogące pomóc policji w ujęciu sprawcy, proszony jest o kontakt pod numerem telefonu 997 lub z komisariatem w Brzeźnicy: 014 670-63-75.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24