Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napastnik Stali Rzeszów: Przyszedłem by pomóc

Rozmawiał Tomasz Ryzner
Szymon Kaźmierowski
Szymon Kaźmierowski Krzysztof Kapica
Rozmowa z Szymonem Kaźmierowskim, napastnikiem Stali Rzeszów, autorem dwóch bramek w meczu przeciwko Stali Mielec wygranym 2-0.

- Oczywiście powie pan, że nie jest bohaterem
- Jakbym strzelił 4 gole, to może mógłbym tak powiedzieć. Wtedy bylibyśmy nawet lepsi od Mielca w dwumeczu. Najważniejsze, że mamy trzy punkty. To był moment, w którym na starty u siebie nie mogliśmy sobie już pozwolić.

- Trafił pan w nieoczywistych sytuacjach, a zmarnował dwie setki.
- Tak się czasem dzieje. Znaczenie miało to, że od 75 minuty oddychałem już trochę rękawami. Przy zmęczeniu częściej się pudłuje. Oczywiście jeszcze przynajmniej raz w końcówce powinienem trafić.

- Klucz do sukcesu?
- Dobra gra w obronie. Lekko nie było, mielczanie atakowali, mieli przewagę, ale my nie mogliśmy tak do końca iść na wymianę ciosów, bo przecież rywal odpoczywał w środę.

- Wbił pan gola Świtowi za 3 punkty, dziś dwa, które znów dały komplet.
- Po to przyszedłem do Stali, aby pomóc drużynie w utrzymaniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24