Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Narciarski Wimbledon

GA, gb
29 grudnia. Ta data, jak co roku, oznacza początek Turnieju Czterech Skoczni - imprezy porównywalnej rangą do tenisowego Wimbledonu. Rozgrywana jest w tych samych terminach, w tych samych miejscach. Dziś startuje po raz 52.

Skoczek, który wygra najbliższy TCS, otrzyma w nagrodę samochód Nissan x-trail, wart 33 tysiące euro. 45 tysięcy to pula do podziału między najlepszych w każdym konkursie. Przede wszystkim jednak sukces w TCS dla zawodników jest ogromną nobilitacją oraz przepustką do galerii sław skoków narciarskich.
Przez półwiecze w Oberstdorfie, Garmisch-Partenkirchen (w Niemczech), Innsbrucku i Bischofshofen (w Austrii) skakali najznakomitsi zawodnicy: Weissflog, Nykaenen, Nieminen, Wirkola, Recknagel. Jednak przez 49 lat nikomu nie udało się z nich wygrać wszystkich czterech konkursów. Dopiero w jubileuszowej. 50. edycji TCS (przed dwoma laty) dokonał tej sztuki Sven Hannawald. Uzyskał on wtedy także najwyższą notę w historii - 1077,6 pkt.

Łatwiej o rekord

Pierwszy konkurs, w Oberstdorfie, zwykle daje zwycięzcy psychologiczną przewagę przed kolejnymi zawodami. W tym sezonie będzie jeszcze trudniej wygrać na inaugurację TCS, bo skocznia Schattenberg przeszła gruntowną modernizację (kosztowała 17 mln euro) i nikt jej dobrze nie zna. Do czasu przebudowy rekord wynosił 133 metry; gospodarze obiektu zapewniają, że teraz można tam bez żadnych problemów uzyskać odległość 140 metrów.

Dwóch plus zmiennicy

Polską kadrę na pierwsze konkursy 52. TCS tworzą Adam Małysz, Tomisław Tajner i srebrny medalista piątkowych mistrzostw Polski (czytaj obok) - Wojciech Tajner. 1 stycznia do ekipy dołączy Marcin Bachleda, który zastąpi Tonia na zawodach w Ga-Pa lub w Innsbrucku.
- Wojtek prezentuje dobry poziom od kilkunastu dni - uzasadnił dodatkowo powołanie bratanka trener Apoloniusz Tajner. - Bachleda, po treningach w Zakopanem, zmieni Tonia, ponieważ ten 6 stycznia odlatuje do Japonii na zawody Pucharu Kontynentalnego.

Matura Małysza

Do faworytów rozpoczynającego się TCS należy, jak zawsze w ostatnich latach, zaliczyć naszego Adasia oraz Svena Hannawalda, Janne Ahonena czy Mattiego Hautamaeki. W formie z bieżącego sezonu uwagę zwracają Roar Ljoekelsoey i Sigurd Pettersen. Tyle, że w TCS obowiązuje system KO i jeden słabszy skok może wyeliminować faworyta. Zawodnicy w I serii startują w 25 parach; do II awansują zwycięzcy oraz pięciu najlepszych z pokonanych.
Wczorajsze kwalifikacje wyłoniły pary na konkurs w Oberstdorfie. Rywalem Małysza (uzyskał 125,5 m) będzie Czech Jan Matura, a Wojciech Tajner (122 m) zmierzy się z Niemcem Alexandrem Herrem. Tomisław Tajner (109 m) zajął 57. miejsce i dziś nie wystartuje.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24