Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Neto Sokół Łańcut wygrał ze Spójnią

Tomasz Ryzner
Jaromir Szurlej rozegrał bez wątpienia  jeden ze swoich najlepszych meczów na zapleczu ekstraklasy.
Jaromir Szurlej rozegrał bez wątpienia jeden ze swoich najlepszych meczów na zapleczu ekstraklasy. Krzysztof Kapica
W hicie 7. kolejki I ligi Neto Sokół Łańcut pokonał Spójnię Stargard Szczeciński 69:56.

Sokoły wygrały, mimo że niespecjalnie siedziała im trójka (6/21), rzuty wolne (15/22) i grały właściwie szóstką zawodników (Marcel Wilczek się rozgrzał, ale trener nie zaryzykował jego zdrowia). Spójnia na oko miała przewagę pod koszem, ale dla Bartosza Dubiela zatrzymanie wyższego o głowę i cięższego o 20 kilogramów Wiktora Grudzińskiego okazało się wykonalne.

- Moi podkoszowi są wysocy, ale mało dynamiczni, słabo grają jeden na jeden, poza tym Sokół lepiej fizycznie zniósł mecz - mówił Tadeusz Aleksandrowicz, najstarszy coach w I lidze.

Dubiel walczył jak lew, Maciej Klima szukał gry w końcu ją znalazł. Cichym bohaterem był harujący w pocie czoła Tomasz Fortuna. Ale ten mecz pokazał przede wszystkim potencjał Jaromira Szurleja. Facet, który podobno nie umie trafiać i się "podpala" celował z półdystansu, jak snajper, a na rozegraniu prezentował spokój rutyniarza. Wszystko to mimo kontuzji pleców.

- Nie jestem strzelcem, ale trener znalazł mi miejsce na boisku - mówił playmaker Sokoła.

Sponsor pewnie zadowolony

Sponsor pewnie zadowolony

Sokoły znakomicie zareklamowały nowego tytularnego sponsora - firmę Galicja Tomaszek (dystrybutor sprzętu AGD i techniki kuchennej). Sama nazwa NETO, która pojawiła się w nazwie drużyny, to marka produktów kuchennych (m.in. piekarniki, płyty, okapy, zlewy). Galicja pomagała Sokołowi od 3 lat, ale teraz jej wkład będzie stanowić ok. jednej czwartej budżetu klubu. - Weszliśmy w sezon z nie do końca domkniętym budżetem, dlatego wsparcie nowego sponsora to nieoceniona pomoc - podkreśla trener Sokoła.

Sam mecz nabrał rumieńców II kwarcie. Pierwsza była przygrywką, w której Sokołowi rzeczy przychodziły raczej łatwo. W kwarcie nr 2 żarty się skończyły; Spójnia zacieśniła obronę i korzystała z skuteczności Pabiana Gospodarzom nie wpadało zza łuku (1/10 do przerwy) i zdobyli się na lewie 3 trafienia z gry (26:34 po 20 minutach).

- W przerwie dostaliśmy porządny ochrzan od trenera - mówił Dubiel.

Po zmianie stron po serii Szurleja tablica pokazała remis (34;34). Kiedy drugą trójkę ustrzelił Klima było 47:41. Na początku IV odsłony czwarty faul zarobił Dubiel i goście wyszli na plusik (48:47 w 32. min). Po timeoucie, łańcucianie już nie tylko bronili jak w transie, ale znaleźli rytm w ataku. Za łuku wycelował Piotra Hałas, za 2 Szurlej i przewaga gospodarzy wyniosła 10 "oczek" (58:48). W takim meczu to dużo, a do końca pozostawały tylko 3 minuty gry. Goście próbowali ratować mecz, ale mogli zapomnieć o łatwych pozycjach rzutowych (21 strat w meczu przy 12 Sokoła). Ciągle nie mieli też recepty pickenrole Szurleja i Klimy Widzowie ostatnie minuty oglądali na stojąco. Po wsadach Klimy i Dubiela hala trzęsła się od owacji. Takiej atmosfery nie w niej dawno.

Kolejne emocje już w poniedziałek. Łańcucianie podejmą w meczu awanse AZS Szczecin (g. 18).
NETO SOKÓŁ ŁAŃCUT - SPÓJNIA STARGARD SZCZECIŃSKI 69:56 (19:13, 7:21, 21:9, 22:13)
SOKÓŁ: Klima 17 (2x3, 11 zb., 2 prz., 3 bl.), Hałas 9 (1x3, 4 as.), Pisarczyk 2, Szurlej 15 (3 prz.), Dubiel 12 (12 zb., 2 prz.) oraz Fortuna 14 (3x3, 8 zb., 4 prz.), Bogdanowicz 0, Chromicz 0.
SPÓJNIA: Ochońko 10 (1x3, 4 as.), Parzych 5 (1x3, 6 str.), Wójcik 0, Grudziński 4 (zb.), Bodych 5 oraz Kalinowski 6 (5 str.), Pabian 17 (1x3, 7 zb.), Stępień 9 (2x3), Soczewski 0. WIDZÓW: 800.

Obszerna relacja z wypowiedziami w poniedziałkowych Nowinach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nowiny24.pl Nowiny 24