W pierwotnym założeniu, po wyremontowaniu należącej do miasta kamienicy, miał powstać tu ośrodek kultury. Rozważany był pomysł ulokowania w niej oddziałów bibliotecznych, które teraz mieszczą się w budynku Wyższej Szkoły Gospodarki i Zarządzania oraz w Szkole Podstawowej nr 2. Ale prezydent postanowił wysłuchać głosów najbardziej zainteresowanych.
Przyjął u siebie właścicieli firm, które dziś funkcjonują w Łojczykówce. Usłyszał, że od lat tu działają. Jeśli zabierze się im lokale, będą mieć kłopot i pewnie pojawią się straty. A przecież jest kryzys. I za co oni utrzymają rodziny.
- Te argumenty mnie przekonały - przyznaje Janusz Chodorowski.
Swój sprzeciw zgłosił też rektor wyższej szkoły. Likwidowanie biblioteki w budynku uczelni to utrudnienie dla studentów. Teraz mają księgozbiór pod ręką.
Przeciwko planom sytuowania biblioteki w Łojczykówce przemawiają także wyniki eksperckich badań. Kamienica to wiekowa budowla. I biblioteczne zbiory można byłoby umieścić w niej tylko na parterze. Piętro mogłoby nie wytrzymać dużego obciążenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?