Pierwszy przetarg, który dziś miał rozstrzygnięcie w Sądzie Gospodarczym w Krośnie, nie dał efektu. Nie było chętnych na zakup znajdującego się od 3,5 roku w upadłości, ale wciąż działającego i produkującego zakładu. Dla syndyka brak ofert nie był jednak zaskoczeniem.
- Ogłoszeniem przetargu rozpoczęliśmy procedurę poszukiwania nabywcy Krośnieńskich Hut Szkła, ale nie liczyliśmy na jej szybkie zakończenie - tłumaczy Marek Leszczak. - Termin był stosunkowo krótki a decyzja o przystąpieniu do zakupu tak dużego przedsiębiorstwa wymaga od zainteresowanych kilku miesięcy przygotowań.
Udział w przetargu wymagał wpłacenia vadium w wysokości prawie 22 mln zł. W ciągu miesiąca od zatwierdzenia jego wyniku nabywca był zobowiązany do wpłacenia całej kwoty. Cena wywoławcza "Krosna" wynosiła 218 mln 219 tys. zł. Do tego dochodziła cena zapasów magazynowych, aktualna na dzień zakupu (na dziś to 40 mln zł).
Choć dziś nikt nie złożył oferty, to syndyk jest dobrej myśli.
- Już sam fakt wystawienia huty na sprzedaż spotkał się z dużym zainteresowaniem, to dobrze rokuje na przyszłość.
Leszczak nie zdradza szczegółów, ale jak mówi sondowały w tej sprawie zarówno instytucje finansowe, jak i firmy z branży szklarskiej.
- To są wielcy światowi potentaci, z czołowej piątki - ujawnia.
Od tego, czy znajdzie się inwestor, zależy byt prawie 2,2 tysięcy zatrudnionych obecnie pracowników KHS. Na razie załoga ma umowy do grudnia. Pod koniec roku syndyk planuje przerwę w produkcji, ale jak zapewnia - w styczniu - przed rozstrzygnięciem kolejnego przetargu będą zawierane nowe umowy. Wcześniej musi uzyskać zgodę rady wierzycieli KHS na dalsze prowadzenie produkcji (ma ją do końca grudnia).
Nowy właściciel zostanie zobowiązany do przejęcia zakładu wraz z pracownikami, będzie też miał obowiązek realizacji umów z kontrahentami, zawartymi przez syndyka.
- To gwarancja, że huta nie zostanie zamknięta z dnia na dzień - dodaje Leszczak.
Termin kolejnego przetargu został ustalony na 15 stycznia. Cenę wywoławczą Krośnieńskich Hut Szkła obniżono do 210 mln zł.
- Nie zależy mi na pośpiechu, bo produkujemy bez strat. Zależy mi na tym żeby znaleźć dobrego nabywcę dla KHS - mówi syndyk Marek Leszczak.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Ksiądz ze "Złotopolskich" wybrał sutannę, bo kochał się w mężczyźnie?!
- Porwała Mateuszka w "M jak Miłość". Nieznana historia Joanny Kasperskiej
- Aktorka Lena Góra prawie pokazała widowni obnażony dekolt! To działo się na scenie
- Maffashion i Michał mają wspólne plany po "TzG". To sporo mówi o ich relacji