Nie chciał wrócić do więzienia. Pościg za pijanym kierowcą z pow. leżajskiego

Gdy tylko mężczyzna, mieszkaniec powiatu leżajskiego zauważył funkcjonariuszy policji, zaczął uciekać. Pomimo tego, że patrol dawał mu znaki, by się zatrzymał, nie zrobił tego.

- Do pościgu dołączył drugi radiowóz, który również podjął próbę zatrzymania kierującego fordem. Mimo użycia sygnałów świetlnych i dźwiękowych kierujący nie zatrzymał się, lecz jeszcze gwałtownie przyspieszył. W trakcie pościgu mężczyzna łamał wszelkie przepisy drogowe stwarzając poważne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Przez cały czas zajeżdżał drogę próbującym go zatrzymać policjantom. Pościg zakończył się w Sarzynie. Kierowca forda zjechał z drogi, porzucił pojazd i zaczął uciekać pieszo. Chwilę później był już w rękach policjantów. - informuje KPP Leżajsk.

33-latek miał dożywotni zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Ustalono, że mieszkaniec pow. leżajskiego odbywa karę pozbawienia wolności i skorzystał z przepustki, która jednak skończyła się 2 tygodnie temu. W samochodzie znaleziono i zabezpieczono kilkadziesiąt paczek papierosów bez polskich znaków akcyzy.

Mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu w organizmie.