Rząd robi wszystko, aby obarczyć go winą za zablokowanie Rzeszowa. Z niezrozumiałych powodów nie informuje najbardziej zainteresowanych o tym, że rozporządzenie jest podpisane przez ministrów.
Równie dobrze już dawno mógł je podpisać premier. Po co więc stwarzać pozory, że coś nie jest tu do końca jasne?
Urzędnicy jak mantrę powtarzają, że muszą czekać na rozstrzygnięcie trybunału, a równocześnie przyznają, że trybunał mógłby spokojnie pracować nawet po przyłączeniu sołectw.
Zastanawiająca jest również zbieżność dat - tego samego dnia, kiedy ministrowie podpisują rozporządzenie, do ministerstwa trafia fax z gminy informujący o jednogłośnej decyzji radnych o zgodzie na przyłączenie Przybyszówki.
Niestety, wszystko to wskazuje na polityczne gierki, które w dalszym ciągu prowadzone są wokół poszerzenia. Pomimo, że politycy odżegnują się od tego z całych sił, trudno mi w to uwierzyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
