Zagruźliczone zwierzęta zniknęły z oczu leśników i naukowców jeszcze jesienią zeszłego roku. Mimo podejmowanych prób nie natrafiono nie tylko na żubry, lecz nawet na ich tropy. Minister środowiska zezwolił na odstrzał stada, by wyeliminować groźbę zarażenia chorobą innych dzikich zwierząt oraz krów korzystających często z tych samych pastwisk co żubry. - Nie udało się, wciąż nie wiemy, gdzie jest stado z Brzegów Dolnych - mówi doc. dr hab. Kajetan Perzanowski z Międzynarodowego Centrum Ekologii PAN w Ustrzykach Dolnych. - Pod koniec zimy prawdopodobnie ktoś widział dwa osobniki, ale nie są to informacje w pełni potwierdzone.
Leśnicy coraz częściej biorą pod uwagę tezę, że wycieńczone chorobą żubry padły. Jest też prawdopodobne, że przeszły granicę z Ukrainą i tam zostały zabite przez kłusowników.
W sezonie zimowym 2000/2001 myśliwym udało się odstrzelić sześć żubrów z liczącego wówczas 12 sztuk stada z Brzegów Dolnych. U wszystkich stwierdzono gruźlicę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Kaźmierska wróci za kraty? Mecenas Kaszewiak mówi, dlaczego tak się nie stanie
- Czyżewska była polską Marilyn Monroe. Dopiero teraz dostała kwiaty na grób
- Co się dzieje z Sylwią Bombą? Drobny szczegół totalnie ją odmienił [ZDJĘCIA]
- Olbrychski nie przypomina dawnego amanta "Jest jak Kopciuszek po dwunastej w nocy"